Dziurawe chodniki, sklepy zamknięte na głucho - tak wygląda reprezentacyjna ulica na warszawskiej Saskiej Kępie. Na jej nowe oblicze trzeba będzie poczekać jeszcze półtora roku.
Już 24 maja trzecie Święto Saskiej Kępy. Z tej okazji po raz kolejny mieszkańcy usłyszą zapewne, o planach przebudowy ulicy Francuskiej. Tak było rok temu, kiedy prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz- Waltz obiecywała, że ulica wypięknieje. Ale przez rok nie zmieniło się nic.
Teraz ma być inaczej. Od 10 miesięcy powstaje projekt. Jak będzie wyglądać nowa Francuska decydują też mieszkańcy Saskiej Kępy, mogą bowiem zgłaszać swoje pomysły. Projekt ma być gotowy w lipcu, potem zostanie wybrany wykonawca i jak mówi rzeczniczka ZDM Urszula Nelken jeśli nie będzie protestów roboty ruszą późną jesienią. Będą to jednak tylko prace przygotowawcze, np. rozbiórka niepotrzebnych elementów.
Konkretna przebudowa, rozpocznie się prawdopodobnie dopiero wiosną, bo zimą, jak twierdzi Nelken, trwa tzw. przerwa technologiczna, podczas której nie prowadzi się robót drogowych, nie pracuja w tym czasie np. wytwornie asfaltu. Jeśli wszystko pójdzie z planem nową ulicę Francuską zobaczymy dopiero w listopadzie 2009 roku.
Że tak się stanie ma nadzieję Samorząd Osiedla Saska Kępa. - Po latach braku współpracy zaczyna się nam układać z Zarządem Dróg Miejskich. Mam nadzieję, że będzie dobrze - powiedziała portalowi tvn24.pl przewodnicząca samorządu Magdalena Czerwosz.
Za półtora roku....
A ma być pięknie. Francuska w wyobraźni architektów ma stać się salonem prawobrzeżnej Warszawy. Wąska jednopasmowa jezdnia o szerokości 7 metrów. Pasy postojowe, służące do parkowania, szersze, nie ułożone z betonowej kostki chodniki, nowa sygnalizacja i zamiast starych latarni ozdobne pastorały. Nie będzie z kolei ścieżek rowerowych, te zostaną zbudowane przy ul. Saskiej.
- Francuska po przebudowie nie straci swojego obecnego charakteru, ma być uporządkowana, ale ulicą - salonem trudno będzie ją nazwać - twierdzi Magdalena Czerwosz. Jej zdaniem zależy to nie tylko od jezdni, chodników, ale również od wyglądu stojących tam domów. Wiele z nich jest prywatnych, ich właścicieli trudno zmusić do remontu lub otwarcia nieczynnych lokali.
A co teraz...
Na Francuskiej pojawili się robotnicy, wcześniej Samorząd Osiedla wysłał do Zarządu Dróg Miejskich prośbę, by przed świętem Saskiej Kępy choć prowizorycznie naprawić chodnik. Trwa wymiana popękanych płyt na odcinku od Ronda Waszyngtona do ulicy Zwycięzców.
Ulica Francuska została wytyczona w 1925 r. Znajduje się przy niej aż 19 budynków będących pod opieką konserwatora zabytków.
AŁ / la
Źródło: TVN24, PAP