Różowe balony, peruki i ryczące motory - ulicami Warszawy już po raz trzynasty przeszedł Marsz Różowej Wstążki. To promocja profilaktyki związanej z rakiem piersi, a także wyraz solidarności z kobietami zmagającymi się z tą chorobą. Podczas imprezy można bezpłatnie zbadać się w mammobusie, a także nauczyć się samobadania piersi.
Marsz Różowej Wstążki rozpoczął się w południe na skrzyżowaniu ulic Chmielnej i Nowego Światu. Następnie przeszedł Krakowskim Przedmieściem i ulicami Miodową, oraz Senatorską. Zakończenie marszu odbyło się o godz. 15 na pl. Teatralnym.
Marsz Różowej Wstążki został zorganizowany w Polsce już po raz 13. Podczas imprezy można m.in. zdobyć informacje o profilaktyce antynowotworowej. Można bezpłatnie zbadać się w mammobusie, wykonać badanie USG piersi, a także nauczyć się, jak badać je samodzielnie.
Wcześnie wykryty rak jest uleczalny
Marsz organizują wspólnie: Stowarzyszenie Amazonki Warszawa Centrum oraz kampania AVON Kontra Rak Piersi. Imprezie towarzyszą też koncerty Małgorzaty Ostrowskiej, Kasi Klich, Sabiny Golanowska i Ani Wiśniewskiej.
Jak mówią organizatorzy, rak piersi dotyka co 16-tej kobiety w Polsce i jest najczęściej występującym nowotworem w naszym kraju. Przy wczesnym wykryciu daje szansę na wyleczenie w 95 proc. Później szansa na przeżycie jest kilkakrotnie mniejsza.
Źródło: PAP, TVN24, TVN Warszawa