Znaki i drogi przejrzane, wnioski wyciągnięte, czas na zmiany. W 260 miejscach pojedziemy szybciej, a w 140 wolniej. To najlepszy dowód na to, że jakość naszych dróg jednak poszła w górę. I to, co cieszy najbardziej - zniknie część ograniczeń prędkości w miejscach, które - zdaniem kierowców - służyły do zarabiania pieniędzy, a ich znakiem rozpoznawczym są bezsensowne fotoradary. Gdzie za chwilę będzie można przyspieszyć, a gdzie noga z gazu?
Policjanci razem z drogowcami zastanawiając się nad wymianą znaków brali pod uwagę m. in.: liczbę wypadków, postulaty mieszkańców, natężenie ruchu, to czy w pobliżu jezdni są szkoły, kościoły lub sklepy oraz parametry drogi.
W wielu przypadkach pojedziemy szybciej nawet o kilkadziesiąt procent. Najwięcej zmian dotyczy dwóch dróg krajowych przecinających się w Poznaniu - 11 i 92.
Na wielu wybranych odcinkach wolniej pojedziemy o 10, 20 km/godz. Zdarzają się też dużo większe ograniczenia. Kilkaset wytypowanych znaków drogowcy chcą wymienić do połowy czerwca.
Autor: mn/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24