Syn znanego artysty został przesłuchany w śledztwie dotyczącym nękania Katarzyny Tusk. Prokuratura zaprzecza, by w tej sprawie ktokolwiek został zatrzymany. O tym, że policja zatrzymała domniemanego stalkera córki premiera doniósł "Wprost". Miał to być syn znanej osoby z showbiznesu.
Według naszych nieoficjalnych informacji w środę przesłuchano syna znanego artysty. Jednak nie jako podejrzanego, a jako jednego z wielu świadków.
Prokuratura zaprzecza, by w sprawie nękania córki premiera komukolwiek przedstawiono zarzuty. - W śledztwie sopockiej prokuratury nikogo nie zatrzymano ani nie ogłoszono zarzutów - powiedział tvn24.pl prokurator Wojciech Szelągowski z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zgłosiła stalking
Katarzyna Tusk w ubiegłym tygodniu zgłosiła na policję zawiadomienie ws. stalkingu. Po sprawdzeniu, policja zdecydowała o wszczęciu postępowania. Nadzór nad śledztwem objęła prokuratura. Jednocześnie oficjalnie nie potwierdziła wtedy, że chodzi o córkę premiera, tłumacząc odmowę podania informacji ochroną danych osobowych.
Nowe przestępstwo
Katarzyna Tusk prowadzi bloga "Make life easier"; na którym razem z koleżanką pisze o modzie, stylu życia i gotowaniu.
W polskim systemie prawnym stalking to przestępstwo nowe, funkcjonujące od niespełna roku, zagrożone karą do 3 lat więzienia.
To uporczywe i natrętne nękanie, zazwyczaj polegające na ciągłych próbach nawiązania kontaktu z drugą osobą, mimo jej wyraźnego sprzeciwu. Najczęściej za stalking uważa się: uporczywe telefonowanie, wysyłanie sms-ów, e-maili; oczernianie osoby w internecie czy zostawianie informacji pod drzwiami mieszkania.
Źródło: tvn24.pl, Wprost, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/Agencja Gazeta