Minister Finansów nie zgodził się, by Prokurator Generalny mógł samodzielnie kształtować swój budżet – ujawnił dzisiaj Andrzej Seremet. Szef polskich prokuratorów stwierdził, że nie ma samodzielności finansowej, nie może zgłaszać projektów ustaw a przede wszystkim nie ma możliwości wpływania na tok prokuratorskich śledztw. Według niego musi to zmienić nowa ustawa o prokuraturze.
W styczniu w Prokuraturze Generalnej zaczyna pracę zespół prokuratorów i znanych prawników, którzy mają przygotować propozycje nowej ustawy o prokuraturze. Członkiem tego zespołu jest także Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości i autor rozdzielenia prokuratury od rządu w 2010 roku. - Wtedy tylko znowelizowaliśmy ustawę o prokuraturze, nie skończyliśmy reformy prokuratury. Oddzielenie Prokuratora Generalnego od ministra sprawiedliwości było pierwszym etapem – mówi dzisiaj tvn24.pl profesor Ćwiąkalski.
Prokuratura płaciła za państwowe budynki
W środę Andrzej Seremet mówił o reformie w trakcie seminarium w Sądzie Najwyższym. - Konieczna jest nowa ustawa o prokuraturze. Obecna powstała ćwierć wieku temu i był wielokrotnie zmienia – twierdził. I wymieniał największe niedoskonałości obecnych rozwiązań. - Prokurator Generalny nie jest podmiotem, który mógł nieodpłatnie korzystać z budynków należących do skarbu państwa. Na szczęście ten zapis udało się zmienić – stwierdził szef polskich prokuratorów.
To rząd decyduje o pieniądzach
We wrześniu 2010 roku wystąpiłem do ministra sprawiedliwości o to by znowelizować ustawę tak, by Prokurator Generalny był jednym z podmiotów, które same mogą kształtować swój budżet. Jednak minister finansów miał negatywne stanowisko w tej sprawie Andrzej Seremet
Decyzje śledczych nie do zmiany
Ale nie tylko to, zdaniem Seremeta, stanowi o słabości Prokuratora Generalnego. Nie ma on bowiem realnego wpływu na śledztwa. Nie może zmienić decyzji prokuratora, który np. popełni błąd i przedstawi zarzuty niewinnej osobie. - Najistotniejszym ograniczeniem jest brak możliwości wpływania na decyzje procesowe w toczących się postępowaniach – przekonywał Seremet. Jego zdaniem to musi zmienić nowa ustawa.
Ustawa? Tylko za zgodą ministra
Kolejnym ograniczeniem jest brak inicjatywy ustawodawczej. Obecnie Seremet nie może nawet napisać regulaminu wewnętrznego prokuratury. To robi za niego minister sprawiedliwości. Prokurator Generalny nie może też zgłaszać projektów ustaw. Chcąc zmienić obecną ustawę musi mieć najpierw poparcie obecnego ministra sprawiedliwości, który za Prokuratora Generalnego wniesie projekt pod obrady rządu a później do Sejmu. - Mam nadzieję, że prace naszego zespołu nad nową ustawą znajdzie poparcie ministra sprawiedliwości – powiedział Seremet.
Od strzału prokuratora...
Dyskusja o potrzebie reformy prokuratury rozgorzała po tym, jak dwa tygodnie temu w przerwie konferencji prasowej postrzelił się prokurator wojskowy Mikołaj Przybył. Przed tym dramatycznym gestem twierdził, że próba likwidacji prokuratury wojskowej ma na celu m.in. zapobiegnięciu skutkom prowadzonych tam obecnie śledztw ws. korupcji w armii. Zaraz po tym zdarzeniu na światło dzienne wyszedł konflikt Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta oraz jego zastępcy i szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej gen. Krzysztofa Parulskiego. Parulski na konferencji prasowej uznał za niestosowne zlecenie przez Prokuratora Generalnego cywilnej prokuraturze analizy działań prokuratury wojskowej ws. przecieków ze śledztwa smoleńskiego. Upublicznienie przez Andrzeja Seremeta wniosku analizy, zanim poznała ją NPW, uznał za nieetyczne. Słowa te zostały uznane jako jawne nieposłuszeństwo. W sprawę zaangażował się m.in. prezydent Bronisław Komorowski oraz Naczelna Rada Prokuratorów, a minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zaczął na polecenie premiera Donalda Tuska przygotowywać swoją reformę prokuratury. Do tych wydarzeń nawiązał w środę Seremet. Obawiał się, że prace zespołu z Prokuratury Generalnej nad reformą prokuratury mogą zostać zignorowane przez polityków, którzy po jego konflikcie z Parulskim sami chcą napisać nowe przepisy o prokuraturze. - Nasze starania mogą mieć mniejszy ciężar gatunkowy niż gdyby te wydarzenia nie nastąpiły - mówił na zakończenie seminarium.
... do "demokratycznej kontroli"
Początkowo o reformie pod kierunkiem Gowina mówiło się głównie pod kątem połączenia struktur cywilnych i wojskowych prokuratury. Niedawno jednak minister dał znać, że reforma może pójść znacznie dalej i doprowadzić do "demokratycznej kontroli parlamentu nad całą prokuraturą". - Z naciskiem na słowo "demokratyczną", tak aby demokratyczna opinia publiczna jaką jest parlament miał możliwość wskazywania prokuraturze kierunków polityki karnej, jak również rozliczać prokuratora generalnego z jego działalności przez głosowanie nad dorocznym sprawozdaniem - tłumaczył minister.
Jak zauważył, "nigdy nie było tak na świecie, aby prokuratura była absolutnie niezależna, bo ponad nami wszystkimi - rządem, prokuraturą - jest naród". Zarazem Gowin uznał za nie do przyjęcia sytuację, w której prokuratura pomija milczeniem zapytania posłów na temat różnych śledztw. Jak podkreślił, do biur poselskich przychodzą obywatele, którzy czują się pokrzywdzeni decyzjami organów wymiaru sprawiedliwości w ich sprawach, i mają oni prawo oczekiwać, że ich przedstawiciele w parlamencie będą mogli uzyskać informacje od prokuratury.
Projekt w konsultacjach jeszcze wiosną
Minister zapowiedział też, że projekt nowelizacji dot. reformy prokuratury, jeszcze wiosną trafi do konsultacji społecznych. Mówił, że będzie on zakładał m.in. włączenie prokuratury wojskowej w struktury prokuratury cywilnej. Wyjaśnił, że chodzi o "włączenie prokuratorów wojskowych w działania prokuratury cywilnej, aby wykorzystać ich potencjał". Zapewnił też, że prokuratorzy wojskowi zachowają status wojskowych. - Zachowają też twarde kompetencje m.in. w sytuacjach klęski żywiołowej, stanu wyjątkowego, stanu wojennego oraz na misjach wojskowych - mówił Gowin.
Minister dodał, że według proponowanych zmian, np. kwestią korupcji w wojsku zajmować się będzie nie wydział wojskowy, ale wydział ds. przestępczości zorganizowanej. Zaznaczył, że nie jest jeszcze rozstrzygnięte, czy szef wydziału wojskowego będzie jednocześnie pełnił funkcję zastępcy prokuratora generalnego.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24