Prezydent nie ratyfikuje Traktatu Lizbońskiego, dopóki nie wyjaśni się, jaki jest status prawny dokumentu po odrzuceniu go przez Irlandię - powiedział minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński. Ale to nie jedyny warunek.
- Wiele wskazuje na to, że Traktat Lizboński dzisiaj w sensie prawnym nie istnieje, ponieważ jeden z krajów odmówił jego ratyfikacji - powiedział Kamiński w niedzielę w Radiu ZET.
Prezydencki minister przypomniał, że po odrzuceniu w referendach we Francji i w Holandii zakończył życie poprzedni projekt konstytucji europejskiej. Dlatego nie ma stuprocentowej pewności, czy traktat "nadal żyje".
Jego zdaniem, prezydent ratyfikuje Traktat Lizboński, jeśli dokument będzie istniał. Ale to nie jedyny warunek. - Potrzebne jest dopełnienie umowy politycznej zawartej między prezydentem a premierem, którą pan premier potwierdził w wystąpieniu sejmowym – powiedział. Chodzi o ustawę określającą warunki współpracy między prezydentem, rządem a parlamentem.
Kamińskiemu wtórował szef klubu PiS Przemysław Gosiewski. - Przepisy mówiące o ratyfikacji traktatu w sposób jednomyślny wskazują, że po odrzuceniu przez Irlandię, traktat nie zostanie ratyfikowany - powiedział Gosiewski. - Jeśli prawnicy ocenią, że tego traktatu już nie ma w sensie dokumentu, to myślę, że wszystkie prace nad tym dokumentem w różnych krajach, nie tylko w Polsce, stają się bezprzedmiotowe. Nie można prowadzić do ratyfikacji traktatu w sytuacji, kiedy ten traktat już został zakwestionowany - dodał.
Interes PiS, to interes Polski
Kamiński odniósł się też do tego, że wielu Polaków zarzuca prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu sprzyjanie Prawu i Sprawiedliwości. - PiS jest partią patriotyczną. Interes Prawa i Sprawiedliwości, to interes Polski - stwierdził Kamiński.
Wyniki ostatnich sondaży nie były zbyt przychylne urzędującemu prezydentowi - 53 proc. ankietowanych źle ocenia działalność prezydenta i wskazuje na jego życzliwość wobec partii Jarosława Kaczyńskiego.
- Mam wrażenie, że tak nie jest - odpowiedział na pytanie o niekorzystne dla prezydenta wyniki sondażu. - Prezydent wielokrotnie pokazywał, że różnił się z PiS-em w pewnych sprawach.
Według ministra Michała Kamińskiego, PiS jest "partią patriotyczną". Przywołał tutaj sprawę Traktatu Lizbońskiego. W opinii ministra Lech Kaczyński "wielokrotnie udowadniał, że jest prezydentem wszystkich Polaków".
- Myśli szeroko interesami Polski – ocenił Kamiński na antenie Radia Zet.
Źródło: Radio Zet, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24