Władysław Stasiak wierzy, że podczas kwietniowych obchodów w Katyniu prezydent i premier będą "działać jak jedna drużyna". - Damy radę uhonorować tę rocznicę, bo ona jest tutaj najważniejsza i warto o tym pamiętać. I tak się po prostu stanie - powiedział prezydencki minister w radiu RMF FM.
Stasiak przypomniał, że pismo ws. wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu zostało wysłane do rosyjskiej ambasady, ale też do Ministerstwa Spraw Zagranicznych z prośbą o pilotowanie tej sprawy.
Prezydencki minister podkreślił, że on sam zrobi też wszystko, by wyjazd prezydenta odbył się. - Nie będziemy więcej chcieli - ani nie chcemy - dyskutować na temat tego, kto, kiedy, jak. (...) Zrobimy wszystko, żeby to wyryło się w pamięci Polaków jako ważna rocznica. Ważna dla naszej tożsamości, ważna dla naszej pamięci - zapewnił w RMF FM.
Ważna rocznica, nie spory
Według Stasiaka kwietniowe obchody powinny być "demonstracją polskich polityków". - Jestem przekonany o tym, że wizyta prezydenta zostanie przeprowadzona tak, że damy radę pokazać, że jesteśmy jednym krajem, działamy jak jedna drużyna. Damy radę uhonorować tę rocznicę, bo ona jest tutaj najważniejsza i warto o tym pamiętać - powiedział
Minister zaznaczył też, że konieczność obecności prezydenta w Katyniu jest faktem. - Bo wejdziemy w sferę absurdu kompletnego. (...) Bez żartów w tej sprawie, musimy działać poważnie - tłumaczył.
Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN24