Kancelaria Prezydenta zarzuca MSZ "wprowadzanie w błąd opinii publicznej" twierdzeniem, że resort nie był poinformowany o planach Lecha Kaczyńskiego co do uroczystości katyńskich. Rzecznik MSZ odpowiada, że nic podobnego nie powiedział. A Radosław Sikorski apeluje: - Skończmy te gorszące spory.
W poniedziałkowym "Dzienniku Gazecie Prawnej" w artykule poświęconym sprawie wyjazdu prezydenta na uroczystości katyńskie napisano m.in., że Paszkowski "zwraca jednak uwagę, że zgodnie z regułami protokołu dyplomatycznego Kancelaria Prezydenta za pośrednictwem MSZ powinna poinformować o wyjeździe Lecha Kaczyńskiego urząd prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, a nie rosyjską ambasadę w Warszawie.- W takim przypadku informację w formie noty dyplomatycznej nasza ambasada przekazałaby Rosjanom. Nie byłoby możliwości zagubienia czegokolwiek - cytuje Paszkowskiego DGP.
"MSZ wprowadza w błąd"
W odpowiedzi Kancelaria Prezydenta wystosowała notę, w której m.in. napisała: "Z zaskoczeniem przyjęliśmy oświadczenie rzecznika prasowego MSZ, iż resort spraw zagranicznych nie został powiadomiony" o planach prezydenta. "Takie oświadczenie wprowadza w błąd opinię publiczną" - czytamy na stronach Kancelarii.
- Nie udzielałem wczoraj wypowiedzi, w której w jakikolwiek sposób bym się odnosił do kwestii tego, czy do resortu wpłynęło powiadomienie o planowanym udziale pana prezydenta w uroczystościach katyńskich - zapewniał Paszkowski na konferencji prasowej w Brukseli.
Deklarujemy i solennie potwierdzamy, że skoro pan prezydent jedzie, to rząd, a MSZ w szczególności, mu to umożliwią. Kuchnię zostawmy urzędnikom sikorski
MSZ: Kuchnię zostawmy urzędnikom
Z kolei szef dyplomacji Radosław Sikorski na tej samej konferencji prasowej zaapelował o zakończenie sporów związanych z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej i zapewnił, że MSZ umożliwi prezydentowi Kaczyńskiemu udział w uroczystościach. - Deklarujemy i solennie potwierdzamy, że skoro pan prezydent jedzie, to rząd, a MSZ w szczególności, mu to umożliwią. Kuchnię zostawmy urzędnikom - zaapelował Sikorski.
W sprawie wyjazdu prezydenta i związanych z tym problemów wypowiadał się w TVN24 prezydencki minister Paweł Wypych- Informację rzecznika MSZ, że resort nic nie wiedział o planach prezydenta, przyjęliśmy z dużym zaskoczeniem. Powiadomiliśmy ministra, wiceministra. Nie przyszło nam do głowy, żeby powiadamiać także rzecznika – mówił.
Jak dodał, Lech Kaczyński dalej się do Katynia wybiera, a "całe to zamieszanie" jest niepotrzebne. - Wydaje się, że to oczywiste, że 70. rocznica mordu w Katyniu jest rocznicą ważną, dlatego i prezydent, i premier, bez względu na to, jak się nazywają, powinni reprezentować Rzeczpospolitą – uzasadniał.
Oświadczenie kancelarii
W oświadczeniu opublikowanym na stronach prezydenta czytamy, że 27 stycznia Kancelaria przekazała listy do Radosława Sikorskiego, Sekretarza Generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika, wiceministra Andrzeja Kremera oraz ambasadora RP w Moskwie Jerzego Bahra i Współprzewodniczącego Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych Adama Daniela Rotfelda.
"Wobec powyższego powstaje pytanie czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ambasada RP w Moskwie przekazały oficjalną notę stronie rosyjskiej z powyższą informacją. Całość korespondencji Kancelarii Prezydenta RP została bowiem przekazana Ministerstwu Spraw Zagranicznych RP zgodnie z dotychczasową praktyką i właściwymi procedurami" - czytamy na stronie Kancelarii.
Z zaskoczeniem przyjęliśmy oświadczenie rzecznika prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, iż resort spraw zagranicznych nie został powiadomiony przez Kancelarię Prezydenta RP o planowanym w kwietniu uczestnictwie Prezydenta RP w uroczystościach na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu. Powyższe oświadczenie jest wprowadzeniem w błąd opinii publicznej. W dniu 27 stycznia br. Kancelaria Prezydenta RP przekazała listy do Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego, Sekretarza Generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika oraz Podsekretarza Stanu w MSZ Andrzeja Kremera, informujący o udziale Prezydenta RP w uroczystościach. Powiadomieni o tym zostali także Ambasador RP w Moskwie Jerzy Bahr oraz Współprzewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych Adam Daniel Rotfeld. Dodatkowo został przekazany, adresowany na ręce Ambasadora FR w RP Władimira Grinina, list z informacją o uczestnictwie Prezydenta Polski w uroczystościach katyńskich. Wobec powyższego powstaje pytanie czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ambasada RP w Moskwie przekazały oficjalną notę stronie rosyjskiej z powyższą informacją. Całość korespondencji Kancelarii Prezydenta RP została bowiem przekazana Ministerstwu Spraw Zagranicznych RP zgodnie z dotychczasową praktyką i właściwymi procedurami. Oświadczenie ws. wypowiedzi rzecznika MSZ
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, EPA