- Co roku wynagrodzenia będą rosły i nie będzie to wzrost symboliczny - zapewniał nauczycieli premier w dniu ich święta. Donald Tusk złożył wszystkim pedagogom życzenia, ale nie unikał też trudnych tematów - wspomniał m.in. o zniesieniu emerytur pomostowych i planowanej edukacji 6-latków.
Premier podkreślił, że edukacja jest jednym z priorytetów jego rządu. Obiecał też, że w następnych latach rządów – wynagrodzenie nauczycieli co roku będą wzrastać o 10 proc. - W rozbiciu na te kilka lat, na które przyszło nam rządzić, możemy chyba naprawdę serio mówić, że co roku te dziesięć procent wzrostu wynagrodzeń, to jest coś, co jest możliwe, co będzie zrealizowane i coś co, wiem, nie da wam pełnej satysfakcji - mówił Tusk. - To jest minimum tego, co polskiemu nauczycielowi się należy - podkreślał premier.
Wspominając o projekcie zniesienia emerytur pomostowych Donald Tusk prosił o zdolność do rozmowy i wzajemną cierpliwość. Wyjaśniał też jak ważne dla jego rządu jest wprowadzenie edukacji 6-latków, by polskie dzieci miały równe szanse ze swoimi rówieśnikami z innych krajów Europy, gdzie takie rozwiązanie jest powszechne. - Chcemy inwestować maksimum środków w edukację - zadeklarował.
Podczas uroczystego spotkania z nauczycielami, premier wraz z minister edukacji narodowej Katarzyną Hall wręczyli odznaczenia państwowe i nagrody resortu. Po raz pierwszy w historii wręczono też tytuły Profesora Oświaty, najwyższego stopnia awansu zawodowego przewidzianego w Karcie Nauczyciela.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24