W przedświąteczny piątek na polskich drogach doszło do 97 wypadków. Zginęło w nich 13 osób, a 114 zostało rannych. Policjanci zatrzymali 325 pijanych kierowców
Od piątku na drogach w całym kraju jest więcej policjantów. W sumie nad bezpieczeństwem osób, które na święta wyjeżdżają do swoich bliskich, czuwa ok. 10 tys. funkcjonariuszy. Kontrolują prędkość, z jaką jadą kierowcy, i ich trzeźwość. Sprawdzany jest też stan techniczny aut i sposób przewożenia dzieci.
- Apelujemy o rozważną, bezpieczną jazdę. Pamiętajmy, że prędkość i brawura mogą być tragiczne w skutkach - podkreślił nadkom. Piotr Bieniak z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.
Zapewnił, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla pijanych kierowców. - Nie wsiadajmy za kierownicę pod wpływem alkoholu. Ryzykujemy nie tylko swoje życie, ale też życie innych użytkowników ruchu i naszych bliskich, którzy jadą z nami samochodem - zaznaczył.
Więzienie za jazdę na podwójnym gazie
Wielu z zatrzymywanych przez policję nietrzeźwych kierowców to ci, którzy pili nie tuż przed jazdą, ale dzień wcześniej wieczorem.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za tzw. jazdę po użyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat. Jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila alkoholu kierowcy grozi do dwóch lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24