Łódzcy strażacy wyjeżdżali tej nocy do pożaru dwa razy. W pożarze trzypiętrowej kamienicy w centrum Łodzi poszkodowane zostały cztery osoby, w tym troje dzieci i kobieta w ciąży. W drugim pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał.
Płomienie zauważono ok. godz. 1.00 w nocy, przy ulicy Targowej. Ogień pojawił się w niezamieszkałym mieszkaniu na trzecim piętrze kamienicy, gdzie przechowywano między innymi stare meble.
Płomienie uwięziły czteroosobową rodzinę, którą strażacy musieli ewakuować przy pomocy podnośnika hydraulicznego.
Strażacy ewakuowali w sumie 10 osób. Cztery z nich, w tym kobieta w ciąży oraz troje dzieci z podejrzeniem podtrucia tlenkiem węgla trafiło do szpitala.
Według strażaków, prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.
Dwa pożary
Dzisiejszej nocy w Łodzi płonął również budynek przy ulicy Beskidzkiej. Ogień pojawił się tam około 2.30 w nocy, w parterowym budynku. Mieszkającym tam osobom udało się ewakuować jeszcze przed przybyciem strażaków.
W budynku spłonęły dwa pomieszczenia - przedsionek i pokój. Nadpaleniu uległa konstrukcja dachu.
Strażacy jako przyczynę obu pożarów uznali zaprószenie ognia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24