Miał 22 lata. Do aresztu w Zamościu trafił we wtorek, bo prokuratura podejrzewała, że wpływał na świadka w jednej z prowadzonych przez nią spraw. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna powiesił się na prześcieradle i zmarł. Prokuratura bada czy rzeczywiście było to samobójstwo.
- Zamojska prokuratura rejonowa wszczęła w środę śledztwo w sprawie śmierci 22-latka, który we wtorek popełnił samobójstwo w Zakładzie Karnym w Zamościu (Lubelskie) - poinformował w środę dyrektor placówki penitencjarnej Ryszard Maleszek.
Teraz sprawę ewentualnego udziału osób trzecich w śmierci 22-latka ma wyjaśnić Prokuratura Rejonowa w Zamościu.
Mężczyzna trafił do aresztu we wtorek, na mocy decyzji Sądu Rejonowego w Tomaszowie Lubelskim, która postawiła mu zarzut wpływania przemocą i groźbą na czynności świadka. Jeszcze we wtorek 22-latek powiesił się na prześcieradle. Strażnicy interweniowali natychmiast, ale nie udało się go uratować.
dk/kdj
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24