Każde dziecko wie, że osinowy kołek to skuteczna broń przeciwko wampirom, pewien mieszkaniec Łaskarzewa próbował nią jednak obezwładnić... policjanta, teraz grozi mu 10 lat więzienia. Agresywny mężczyzna pogryzł też drugiego funkcjonariusza.
We wtorek popołudniu trzej policjanci z Łaskarzewa zapukali do domu 33-letniego mężczyzny. Mieli doprowadzić go do garwolińskiej prokuratury. Gospodarz przyjął ich leżąc na łóżku i oświadczył, że nigdzie nie pójdzie. Gdy jeden z funkcjonariuszy zbliżył się do łóżka, aby pomóc mu wstać, ten wyciągnął solidny, drewniany kołek i "przyłożył" policjantowi w głowę. Zerwał się na równe nogi i złapał kolejnego mundurowego za rękę... zębami. Ugryzł go do krwi. Na pomoc kolegom skoczył trzeci z funkcjonariuszy, wspólnie zdołali obezwładnić furiata lecz przy okazji również trzeci mundurowy został zraniony w dłoń.
Agresywny mężczyzna trafił ostatecznie do prokuratury. Oprócz wcześniejszych "grzeszków" odpowie za czynną napaść na policjantów za co grozi do 10 lat więzienia. Ranny w głowę funkcjonariusz został opatrzony w garwolińskim szpitalu, gdzie pozostał na obserwacji. Dwaj pozostali zostali przewiezieni do Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie, tam poddano ich badaniom.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24