Politycy chcą walczyć o polski wzrost demograficzny. Platforma Obywatelska chciałaby stworzyć instytucję tzw. opiekunki rodzinnej - zajmującej się dziećmi swoimi i sąsiadów. Prawo i Sprawiedliwość natomiast planuje wysłać babcie na urlopy wychowawcze.
- Musimy opracować przepisy, które zachęcą Polaków do powiększania rodzin - mówi Elżbieta Radziszewska z Platformy. Według koncepcji PO, opiekunką rodzinną byłaby matka, która zajmuje się nie tylko dziećmi swoimi, ale i sąsiadów. Państwo by jej za to płaciło i nadzorowało, czy maluchom nie dzieje się krzywda.
Jak informuje "Gazeta wyborcza" Platforma zastanawia się także nad wprowadzeniem dodatków pieniężnych dla rodzin z dziećmi, które nie mogą sobie teraz odliczyć ulgi prorodzinnej.
PiS stawia na babcie
Pomysły na zwiększenie dzietności ma też PiS. Proponuje, aby z bezpłatnych urlopów wychowawczych mogli korzystać pracujący dziadkowie. - To ułatwiłoby matkom zachowanie miejsc pracy - tłumaczy Joanna Kluzik-Rostkowska.
Rodzina nie musiałaby wydawać pieniędzy na opiekunkę, a babcia – choć nie dostawałaby pensji – to okres urlopu wychowawczego doliczałby się jej do stażu pracy. Miałaby też opłacone składki emerytalne w ZUS.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu