Polski student poświęca na pracę zarobkową więcej czasu, niż na naukę własną - wynika z raportu Eurostudent, do którego dotarła "Rzeczpospolita". Przeciętnie na studiach licencjackich studenci pracują 19 godzin w tygodniu, a na magisterskich - 25. To jeden z najwyższych wskaźników w Europie.
Projekt "Eurostudent" to międzynarodowe badanie, w którym udział bierze 25 państw europejskich. Studenci w każdym kraju odpowiadają na te same pytania, m.in. o pochodzenie społeczne, wiek w jakim zaczynają naukę, czas poświęcany na pracę i naukę i wydatki na utrzymanie. W 2010 roku po raz pierwszy w projekcie udział wzięła Polska. Wyniki mają być omówione na konferencji w Kopenhadze.
Z raportu wynika, że polscy studenci należą do najbardziej zapracowanych w Europie. Średnio na studiach licencjackich poświęcają na zarabianie pieniędzy 19 godzin tygodniowo. Na zajęcia - 21 godzin, a naukę własną - 11. Studenci studiów magisterskich pracują jeszcze więcej - 25 godzin w tygodniu, a uczą się mniej - zajęcia zajmują im średnio 18 godzin, a nauka własna - 10.
Mieszkają z rodzicami, za granicę nie jeżdżą
Bardziej zapracowani są jedynie studenci w Portugalii, a równie mało uczą się żacy w Rumunii, Czechach i Słowacji. Dla porównania w Niemczech studenci pracują 7 godzin w tygodniu, na zajęcia poświęcają 17-21 godzin, a na naukę własną - 14-17 godzin. Najmniej czasu na obowiązki naukowe i pracę poświęcają studenci francuscy - łącznie to około 34-43 godziny w tygodniu.
Raport pokazuje też, że w Polsce połowa studentów mieszka z rodzicami. W tej kategorii wyprzedzają nas tylko Hiszpania (51 proc.), Włochy (73 proc.) i Malta (76 proc.).
Za granicą uczyło się jedynie 2 proc. polskich studentów. Powody? Niechęć do rozłąki z rodziną i przyjaciółmi i niewystarczająca znajomość języka oraz wysokie koszty utrzymania.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu