Gdzie najłatwiej policja może znaleźć złodziei szyn kolejowych? Okazuje się, że pierwsze tropy powinna skierować do własnych szeregów.
Do pięciu lat więzienia grozi policjantom z Zawiercia, którzy rozkręcali szyny na nieużytkowanym szlaku kolejowym w Zabrzu.
- Są to funkcjonariusze ogniwa patrolowo-interwencyjnego komendy w Zawierciu. Obaj są w stopniach sierżantów sztabowych ze stażem pracy 8 i 12 lat - powiedział Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Po cywilnemu
Policjantów, którym w złodziejskim procederze asystowało dwóch mieszkańców powiatu zawierciańskiego, zatrzymała w miniony weekend Straż Ochrony Kolei. "Sokiści" nie byli wyjątkowo zaskoczeni, bo kradzież szyn nie należy do rzadkości. Zdziwienie zapewne byłoby większe, gdyby wiedzieli, że właśnie na gorącym uczynku zatrzymali policjantów w cywilu.
Wszyscy zatrzymani to mężczyźni, w wieku od 25 do 33 lat. Sprawę kradzieży szyn prowadzi zabrzańska prokuratura, natomiast rolę policjantów w przestępczej grupie wyjaśniają funkcjonariusze z biura spraw wewnętrznych, których zwykle pełnią rolę "policją w policji".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hi/shiyali