Podejrzany pakunek postawił w stan najwyższej gotowości służby ratownicze. Akcja policyjnych pirotechników, którzy sprawdzali ładunek przyklejony taśmą do samochodu w Kędzierzynie-Koźlu trwała niemal 8 godzin. Na miejsce przyjechali pirotechnicy, wyposażeni w specjalnego robota oraz antyterroryści.
Około godziny 14:30 właściciel samochodu, zaparkowanego przy ulicy Towarowej w Kędzierzynie-Koźlu powiadomił funkcjonariuszy policji, że pod samochodem zauważył paczkę niewiadomego pochodzenia.
Antrterroryści i robot w akcji
Wokół samochodu marki audi z podejrzanym pakunkiem wyznaczono specjalną strefę bezpieczeństwa. Na miejsce wezwano antyterrorystów oraz pirotechników z Wrocławia, którzy przyjechali ze specjalnym robotem do przechwytywania niebezpiecznych ładunków.
Akcja zakończyła się po godzinie 21. - Pirotechnicy uznali, że pakunek nie zawiera materiałów wybuchowych ani innych niebezpiecznych substancji - tłumaczy Hubert Adamek, rzecznik KPP w Kędzierzynie-Koźlu.
Paczkę przyczepioną do samochodu zabezpieczono, teraz policjanci będą ustalać, kto i w jakim celu przyczepił pakunek do samochodu. - Nie wiadomo, czy był to głupi żart czy próba zastraszenia. Okoliczności będą sprawdzane przez policjantów - mówi rzecznik policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Specjalne zabezpiecznia podczas Euro
W środę na rzece Bug w województwie lubelskim znaleziono tratwę z materiałami wybuchowymi oraz telefonem komórkowym, w którym było m.in. zdjęcie Stadionu Narodowego. W związku z incydentem podczas trwających mistrzostw Euro2012 zdecydowano o wprowadzeniu na terenie kraju pierwszego stopnia alarmowego w czterostopniowej skali. Oznacza to stan najwyższej gotowości służb, odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Autor: zś//mat / Źródło: 24opole.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24