Ponad 2,5 promila alkoholu u ojca, ponad 1 promil u matki. W takim stanie zabrali półroczne dziecko na spływ kajakowy Krutynią w Mrągowie (woj . warmińsko-mazurskie). Kajak się przewrócił, cała trójka wpadła do wody. Akurat przepływał wodny patrol policji.
Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 17. Policjanci patrolowali rzekę, kiedy jeden z nich usłyszał za sobą plusk. Okazało się, że przewrócił się kajak.
Funkcjonariusz zawrócił łódź, by podpłynąć do poszkodowanych Przy kajaku zauważył mężczyznę i kobietę, która miała na rękach małe dziecko. Oddała je mężczyźnie, a ten wraz z niemowlęciem na rękach ruszył ku brzegowi. W pewnym momencie przewrócił się do wody razem z dzieckiem.
Widać było po nim, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Policjant nakazał rodzinie zejść na brzeg i obejrzał dziecko. Było całe i zdrowe. Przekazano je trzeźwej osobie.
Nie pierwszy raz pływali kajakiem pijani
Badanie alkomatem wykazało, że rodzice są pod wpływem alkoholu. 32-letni ojciec miał ponad 2,5 promila, jego 29-letnia żona ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Zostali ukarani mandatem. Okazało się także, że w przeszłości zdarzyło im się już pływać kajakiem w stanie nietrzeźwości.
Policjanci z Mrągowa będą sprawdzać, czy rodzice swoim zachowaniem nie narazili życia i zdrowia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Za spływ kajakiem pod wpływem alkoholu - co jest wykroczeniem - grozi kara grzywny do 5 tys. zł.
Autor: ap//gak / Źródło: tvn24.pl, KWP Olsztyn