Tarcza antyrakietowa w Polsce to sukces - mówią zgodnie koalicja i opozycja. Według byłego szefa MON Aleksandra Szczygły (PiS) to przede wszystkim umocnienie sojuszu polsko-amerykańskiego. Obecny minister obrony Bogdan Klich (PO) chwali ponadto pomysł lokalizacji rakiet Patriot w pobliżu stolicy.
Ministerstwo Obrony Narodowej jest zwolennikiem poglądu, aby rakiety Patriot były zlokalizowane pod Warszawą - powiedział w środę minister obrony Bogdan Klich w radiowej Trójce. - W pierwszej kolejności powinniśmy zabezpieczać centra administracyjne naszego kraju, centra polityczne oraz centra wojskowe - powiedział minister. - Warszawa musi być chroniona i dlatego Patrioty powinny stanąć pod Warszawą - dodał.
W pierwszej kolejności powinniśmy zabezpieczyć centra administracyjne naszego kraju, centra polityczne oraz centra wojskowe. Warszawa musi być chroniona i dlatego Patrioty powinny stanąć pod Warszawą Klich o patriotom
Umieszczenie w Polsce baterii Patriotów było najważniejszym warunkiem zgody Donalda Tuska na budowę w Redzikowie koło Słupska bazy tarczy antyrakietowej. W środę sekretarz stanu USA Condoleezza Rice i Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji podpisali porozumienie w tej sprawie.
Dokupimy Patriotów
Odpowiadając na pytanie, czy Polska dokupi rakiety Patriot "na własny rachunek", Klich powiedział krótko: - Oczywiście, że tak. Do 2018 roku mam nadzieję, że będziemy dysponować szczelnym, własnym narodowym systemem obrony przeciwrakietowej - mówił.
- Polacy oczywiście muszą wiedzieć, jakie to są koszty, jakie są nasze możliwości. Wszystkie programy modernizacyjne naszych sił zbrojnych (...) kosztowałyby ponad 160 mld zł - powiedział Klich. Wyjaśnił, że z szacunków MON wynika, że do 2018 roku resort będzie dysponował kwotą ponad 60 mld zł, czyli jak wyjaśnił "jesteśmy w stanie zrealizować nasze marzenia (...) na mniej więcej trochę ponad jedną trzecią". Klich dodał, że "nie widzi możliwości" ograniczenia budżetu MON.
Szczygło: Zmiana władzy w USA nam nie zaszkodzi
Aleksander Szczygło w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu prognozował, że elementy tarczy antyrakietowej zostaną w pełni zainstalowane w Polsce za 4-5 lat.
Amerykanie bardzo silnie kierują się zasadą kontynuacji, więc niezależnie od wyników, następna administracja wywiąże się z umowy Szxczygło o patriotach
Szczygło podkreślił także, że tarcza zwiększy bezpieczeństwo kraju poprzez specjalne warunki w stosunkach Polski ze Stanami Zjednoczonymi i nie zaszkodzi nam zmiana władzy w USA po listopadowych wyborach. - Amerykanie bardzo silnie kierują się zasadą kontynuacji, więc niezależnie od wyników, następna administracja wywiąże się z umowy - uważa były minister.
Źródło: PAP, IAR, IMGW