"Jako stowarzyszenie osób z niepełnosprawnością bardzo często apelujemy o otwartość i piętnujemy akty niechęci" - napisano w oświadczeniu stowarzyszenia "Dalej Razem" zajmującego się pomocą osobom z autyzmem. Stowarzyszenie jest właścicielem drukarni, która odmówiła Obozowi Narodowo-Radykalnemu wydrukowania ulotek szykanujących osoby LGBT.
"Szykujemy ulotki związane z naszym projektem, zobaczcie, jaką dostaliśmy informację od jednej z drukarni" - napisano w czwartek na profilu społecznościowym Obozu Narodowo-Radykalnego. Na wspomnianej ulotce znajduje się tęcza, przed którą widnieje otwarta biała ręka. Poniżej umieszczono napis: "stop absurdom".
Do wpisu załączono zrzut ekranu z korespondencją od drukarni wydrukujemy.to i informacją, że projekt ulotki nie został zaakceptowany przez grafików. "Nie drukujemy materiałów zawierających treści dyskryminujące lub nawołujące do przemocy lub niezgodne z prawem" - napisano w odpowiedzi przekazanej ONR.
"Nie wyobrażamy sobie przyczyniania się do wzbudzania złych emocji w stosunku do jakiegokolwiek człowieka"
Drukarnia, z której usług chciał skorzystać Obóz Narodowo-Radykalny, prowadzona jest przez Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym "Dalej Razem". W czwartek wieczorem odniosło się ono do sprawy. "W związku z dużym zainteresowaniem opinii publicznej i mediów, (…) czujemy się w obowiązku napisać kilka słów" - przekazano w oświadczeniu.
"Jako stowarzyszenie osób z niepełnosprawnością bardzo często apelujemy o otwartość i piętnujemy akty niechęci, jakich czasami doświadczają nasi podopieczni i ich rodziny" - napisano.
"W związku z powyższym, nie wyobrażamy sobie przyczyniania się do wzbudzania złych emocji w stosunku do jakiegokolwiek człowieka" - podkreśliło "Dalej Razem". "W pełni popieramy działania zespołu wydrukujemy.to (marki Dalej Razem Sp. z o.o. dającej zatrudnienie 20 osobom z zaburzeniami ze spektrum autyzmu)" - czytamy w oświadczeniu. "Jednocześnie przypominamy, że autyzm jest demokratycznym zaburzeniem. Dotyka rodzin o bardzo różnych poglądach politycznych - uznajemy za ogromną wartość, że mimo tak dużej temperatury debaty publicznej, nas (230 rodzin) polityka nie podzieliła i wierzymy, że nie podzieli" - zwrócili uwagę autorzy wpisu opublikowanego w mediach społecznościowych.
"Będziemy przestrzegać przed ideologią LGBT w różny sposób, czy się to komuś podoba, czy nie"
Kilka godzin po umieszczeniu pierwszego wpisu ONR przekazał, że broszury zostały zaakceptowane przez inną drukarnię.
"Dla wszystkich, którzy odebrali naszego tweeta z wielką radością, mamy przykrą wiadomość! Innym drukarniom nasza ulotka nie przeszkadzała, a wręcz przeciwnie. Będziemy przestrzegać przed ideologią LGBT w różny sposób, czy się to komuś podoba, czy nie" - napisano.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24