To już pewne - w czwartek Watykan ogłosi nominację abp. Sławoja Leszka Głódzia na nowego metropolitę gdańskiego – informuje "Rzeczpospolita".
Dokładnie 17 kwietnia wygasa termin sprawowania funkcji metropolity gdańskiego przez arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego. O tym, że prawdopodobnie zastąpi go abp Głódź w kręgach kościelnych mówiono już od kilku miesięcy. Papież zapoznał się także z kandydaturami arcybiskupa Henryka Hosera, sekretarza Kongregacji Ewangelizacji Narodów oraz Marka Jędraszewskiego, biskupa pomocniczego poznańskiego.
Ostry sprzeciw środowiska gdańskiego
Kandydatura abp Głódzia nie spotkała się z dobrym przyjęciem w kręgach gdańskich. Nieoficjalnie wiadomo, że abp Tadeusz Gocłowski wysłał w tej sprawie specjalne pismo do Watykanu. Miał w nim wyjaśnić, że z racji społecznych i historycznych archidiecezja gdańska potrzebuje biskupa o innym modelu duszpasterskim niż reprezentuje abp Głódź.
Kandydaturę tę krytykowali były prezydent Lech Wałęsa oraz gdańscy twórcy, m.in. pisarz, Paweł Huelle. Abp Głódziowi zarzuca się m.in. eurosceptycyzm, sympatię dla Radia Maryja, upolitycznianie Kościoła oraz model duszpasterski ukształtowany w okresie, gdy był biskupem polowym Wojska Polskiego.
Zwolennikiem nowego kandydata na metropolitę jest natomiast ks. prałat Henryk Jankowski.
Wakat w diecezji warszawsko-praskiej
Po ogłoszeniu nominacji abp. Głódzia powstanie wakat w diecezji warszawsko-praskiej. Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Rzeczpospolita", jest już trzech kandydatów na tę stolicę biskupią: bp Marek Jędraszewski oraz dwaj inni biskupi pomocniczy: warszawski Piotr Jarecki i wrocławski Edward Janiak.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24