Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali w okolicach Łodzi nielegalną wytwórnię papierosów. Zatrzymano 11 osób, w tym ośmiu obywateli Macedonii. Znaleziono dwie tony tytoniu oraz 165 tys. sztuk wyprodukowanych już papierosów.
Fabryka papierosów znajdowała się w miejscowości Cesarka k. Łodzi w wynajmowanych halach po byłej winiarni.
W dwóch budynkach o powierzchni ok. 1500 m. kw. każdy znajdowała się linia technologiczna do produkcji papierosów obsługiwana przez ośmiu Macedończyków w wieku od 27 do 60 lat.
Papierosy i spirytus
- Głównym organizatorem procederu był 36-letni mieszkaniec województwa lubuskiego, który zatrudniał pozostałych zatrzymanych - poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka.
Jak ustalono, grupa działała pod Łodzią od stycznia tego roku. W halach znaleziono dwie tony tytoniu, 165 tys. sztuk papierosów, ok. 1,2 mln filtrów, ponad 700 tys. kartonów do opakowania papierosów. m.in. z logo Marlboro, banderole a także 5 tys. litrów odkażonego spirytusu.
Straty na ponad milion złotych
Ze wstępnych szacunków wynika, że straty Skarbu Państwa z tytułu nieodprowadzonego podatku akcyzowego sięgają ponad 1 mln zł. Na razie na poczet grożących kar zabezpieczono 10 tys. zł. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalną produkcją papierosów. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności, a 36-letniemu szefowi gangu - do 10 lat więzienia. Prokuratura Okręgowa w Łodzi zastosowała wobec podejrzanych dozory policyjne i poręczenia majątkowe w łącznej wysokości 70 tys. zł
Autor: adsz//kdj / Źródło: lodzka.policja.gov.pl, PAP, tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24