Kamera nierzadko rejestruje sytuacje dziwne i zaskakujące. Tym razem nagrała jak z dachu budynku w Łodzi z impetem spada wielkie coś, które rozbija sygnalizator świetlny i uderza o ziemię. Cudem nikt nie został ranny, chociaż było bardzo blisko.
To był zwyczajny poranek na antenie TVN24. Prognoza pogody, uśmiechnięty Jarosław Kuźniar i migawki z kamer pokazujących różne miasta. Najpierw był kolorowy rynek w Poznaniu. - A teraz przenosimy się do Łodzi - powiedział prowadzący program.
W Łodzi z pozoru nic niezwykłego się nie działo - jeżdżące samochody, przechodnie spieszący się do pracy. Nagle z dachu jednego z budynków spada duży przedmiot.
Nikt nie zauważył?
Z impetem uderzył w sygnalizator świetlny, rozbijając go w drobny mak, a następnie roztrzaskał się o ziemię.
Cudem ominął przechodzącą obok kobietę i siedzącego przy sygnalizatorze mężczyznę. Świadkowie całego zdarzenia wydawali się go nie zauważyć. My na pierwszy rzut oka też nie. Ale na drugi widać wyraźnie, jak wielkie szczęście mieli obecni na skrzyżowaniu przechodnie.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24