O kryzysie, euro i wyeliminowaniu napięć w kolacji mieli rozmawiać liderzy PO i PSL. Mieli, ale nie będą - zapowiadane na wtorek spotkanie - jak dowiedział się portal tvn24.pl - zostało odwołane. Obie strony zapewniają, że do rozmów ma dojść jeszcze w tym tygodniu.
Data spotkania została przełożona po raz drugi. Dlaczego? - Nie znam powodu - uciął Zbigniew Chlebowski, szef klubu parlamentarnego PO.
Do rozmowy koalicjantów miało dojść już w ubiegłym tygodniu, ale spotkanie zostało odwołane - z powodów osobistych nie mógł w nim wziąć udziału szef ludowców Waldemar Pawlak.
Długa lista tematów
Politycy PSL od dawna narzekali, że w podejmowaniu ważnych decyzji są przez PO pomijani. Chodzi m.in. o dymisje w Ministerstwie Sprawiedliwości, czy forsowany przez Platformę projekt zawieszenia finansowania partii politycznych z budżetu państwa na dwa lata.
I to właśnie m.in. ten projekt miał być jednym z tematów koalicyjnego spotkania.
PO chciał przekonywać PSL do zawieszenia dotacji, a jeśli koalicjant się nie zgodzi zaproponuje rozwiązanie alternatywne - procentowe obniżenie subwencji budżetowych dla partii.
Co na to opozycja? Czytaj TUTAJ
Liderzy PO i PSL mieli też rozmawiać m.in. o tym, jak wspólnie i skutecznie reagować na kryzys gospodarczy. Ostatnio wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak przedstawił własny, konkurencyjny do rządowego pakiet antykryzysowy, co wywołało zgrzyt w koalicji. Z kolei premier Donald Tusk codziennie spotyka się ze sztabem antykryzysowym, który powołał, ale nie ma w nim szefa ludowców.
Nowy termin spotkania nie został jeszcze ustalony, ale politycy twierdzą, że dojdzie do niego do końca tygodnia.
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: fotorzepa