"Nie byłem źródłem przecieku. Oddaj laptopa"

Aktualizacja:
Konfrontacja Kaczmarka i Engelkinga przed komisją naciskową
Konfrontacja Kaczmarka i Engelkinga przed komisją naciskową
PAP/TVN24
Konfrontacja Kaczmarka i Engelkinga przed komisją naciskowąPAP/TVN24

- Jerzy Engelking dopuścił się manipulacji, był sędzią, katem i wodzirejem. Chcieli zrobić ze mnie szpiega i aferzystę - przekonywał przed komisją naciskową Janusz Kaczmarek. Engelking stanowczo zaprzeczył. - Prokuratura nie działała na polityczne zamówienie - stwierdził. Konfrontacja byłego zastępcy prokuratora generalnego z byłym szefem MSWiA zakończyła się po godz. 16.

Jerzy Engelking przekonywał, że względy polityczne nigdy nie decydowały o zatrzymaniu Kaczmarka
Jerzy Engelking przekonywał, że względy polityczne nigdy nie decydowały o zatrzymaniu Kaczmarka

Zarówno były szef MSWiA Janusz Kaczmarek, jak i były zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking podtrzymali swoje wcześniejsze zeznania przed komisją naciskową ws. wydarzeń z 2007 r.

31 sierpnia 2007 r. Engelking, wtedy zaufany człowiek ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, zorganizował słynną multimedialną konferencję. Zaprezentował na niej materiały operacyjne ze śledztwa dotyczącego zarzutów wobec Kaczmarka, Netzla i Kornatowskiego i to, w jaki sposób doszło do przecieku - wskazując byłego szefa MSWiA, jako jego źródło (miał przekazać informacje o akcji CBA Ryszardowi Krauze, ten posłowi Samoobrony Lechowi Woszczerowiczowi, a parlamentarzysta ówczesnemu ministrowi rolnictwa Andrzejowi Lepperowi). CZYTAJ WIĘCEJ

Kaczmarek - po raz kolejny - zaprzeczył scenariuszowi nakreślonemu przez Engelkinga. - Nie był źródłem przecieku o akcji CBA w resorcie rolnictwa - powtórzył były szef MSWiA.

Z kolei Engelking pytany, czy nadal uważa, że materiał dowodowy rzuca podejrzenie na Kaczmarka stwierdził: - Nigdy nie twierdziłem, że Kaczmarek był źródłem przecieku, wskazywałem jedynie na pewne prawdopodobieństwo.

Grupa prokuratorów i ABW chciała ze mnie zrobić szpiega, aferzystę i osobę, która ma kontakty z grupami przestępczymi Janusz Kaczmarek

Kto kłamie?

Potem strony wielokrotnie zarzucały sobie kłamstwo. Kaczmarek stwierdził, że Engelking podczas słynnej konferencji multimedialnej dopuścił się manipulacji i publicznego linczu na nim. - Wydano na mnie wyrok - stwierdził Kaczmarek. I dodał: - A grupa prokuratorów i ABW chciała ze mnie zrobić szpiega, aferzystę i osobę, która ma kontakty z grupami przestępczymi.

Dowodem na manipulację Engelkinga jest - zdaniem Kaczmarka - to, że nie wszystkie stenogramy z rozmów jego, Netzla (ówczesny szef PZU) i Kornatowskiego (ówczesny komendant główny policji) zostały opublikowane. Zwrócił też uwagę, że w trakcie konferencji była emitowana rozmowa z 13 lipca, kiedy to Kornatowski miał dzwonić do Netzla, a tymczasem - według Kaczmarka - to Netzel dzwonił do Kornatowskiego.

Kaczmarek przywołał również rozmowę ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z Netzlem, którego "ktoś miał w coś wrobić". – Skąd Netzel wiedział kilka dni wcześniej, że będzie zatrzymany? Czy zabroniono mu, żeby o czymś mówił? O czym 28 lipca 2007 r. Netzel rozmawiał z Kaczyńskim (prezesem PiS - red.). Dlaczego nie zaprezentowano tych nagrań podczas konferencji multimedialnej? - pytał Kaczmarek.

Były szef MSWiA nie szczędził ostrych słów pod adresem zastępcy prokuratora generalnego. - To sędzia, kat, wodzirej – nazwał Engelkinga, Kaczmarek. - Nie spotkałem się wcześniej z czymś takim, żeby materiały ze śledztwa zostały w takim stopniu upublicznione - nawiązał do konferencji medialnej.

Nigdy nie twierdziłem, że Kaczmarek był źródłem przecieku, wskazywałem jedynie na pewne prawdopodobieństwo Jerzy Engelking

Kaczmarek przekonywał, że to on mówi prawdę, a Engelking kłamie, gdyż inaczej – jego zdaniem zeznawał – przed komisją, a inaczej w prokuraturze. Były szef MSWiA zastrzegł, że nie może tego jednak wykazać, gdyż rzeszowska prokuratura, która prowadziła śledztwo ws. przecieku nie zgodziła się na wykorzystanie zeznań innych świadków.

"Kto wstawił Kaczmarka na 40. piętro? Może prokuratura?"

Engelking przekonywał, że nigdy względy polityczne nie decydowały o zarzutach i zatrzymaniu Kaczmarka. - Nie było żadnej polityki, politycznego zamówienia. To była realizacja zadań prokuratury. Skoro w materiałach pojawiał się prokurator (Kaczmarek - red.), to mieliśmy się tą sprawą nie zajmować - pytał Engelking.

Były zastępca prokuratora generalnego długo tłumaczył powody zorganizowania konferencji multimedialnej, którą tak ostro skrytykował Kaczmarek. Jego zdaniem, chodziło o to, by udowodnić, że m.in. Kaczmarek składał fałszywe zeznania, a nie wskazywać źródło przecieku z akcji CBA. A także o ochronę prokuratury przed nieuprawnionymi atakami polityków i mediów. - Społeczeństwo powinno było dowiedzieć się, dlaczego prokuratura zajmuje się Kaczmarkiem - argumentował Engelking.

Wyjaśnił, że służby - badając sprawę przecieku - sprawdzały działania posła Woszczerowicza i tak trafiono na trop spotkania w hotelu Marriott. - Prokuratura miała obowiązek wezwać Kaczmarka i wyjaśnić, co robił w tym dniu na 40. piętrze hotelu Marriott - podkreślił.

I dodał, że jak tak dalej pójdzie, to sejmowi śledczy i opinia publiczna usłyszą, że to prokuratura wstawiła Kaczmarka na 40 piętro hotelu Marriott, gdzie spotkał się z Ryszardem Krauze (prokuratura badała, czy wtedy doszło do przecieku z akcji CBA - red.). - A przecież w jakimś celu poszedł tam sam - stwierdził Engelking.

Były zastępca prokuratora generalnego przyznał, że był świadkiem w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa, a mimo to wziął udział w multimedialnej konferencji. Miał jednak - jak stwierdził - do tego prawo, zgodnie z Kodeksem postępowania karnego.

"Farsa!"

Spór o laptopa Engelkinga
Spór o laptopa EngelkingaTVN24

Wcześniej między oboma świadkami również mocno iskrzyło. Przed konfrontacją doszło do sporu o laptopa, którego przyniósł ze sobą były zastępca prokuratora generalnego. - Powinien go oddać - stwierdził były szef MSWiA.

Kaczmarek przekonywał sejmowych śledczych, że Engelking, korzystając z laptopa, ma możliwość kontaktowania się z "osobami z zewnątrz", a to może wpłynąć na jego zeznania.

Szef komisji Andrzej Czuma z PO oddał głos ekspertom. Ci byli podzieleni - jedni wskazywali, że nie powinien korzystać, inni, że może mieć laptopa, a kiedy zechce z niego skorzystać, powinien poinformować komisję.

Swoje trzy grosze do dyskusji wrzucili też posłowie. Marzena Wróbel z PiS-u stwierdziła, że skoro chce się zabrać Engelkingowi laptopa, to Kaczmarek powinien pozbyć się notatek i książek, które ze sobą przyniósł. - To jakaś farsa. Żyjemy w XXI wieku i notatki mogą mieć formę elektroniczną - oburzała się.

- A skąd mamy pewność, że po drugiej stronie nie ma pięciu prokuratorów, którzy pomogą bronić określonych tez – ripostował Robert Węgrzyn z PO.

Po kilkunastu minutach posłowie postanowili zakończyć dyskusję, a Engelking schował laptopa.

"Jest pan kłamcą"

Po sporze o laptopa nie było wcale lepiej. Najpierw Kaczmarek, wykorzystując czas, jaki miał na to, żeby potwierdzić, czy zna Engelkinga, zarzucił mu kłamstwo, jakiego miał się dopuścić wskazując go jako źródło przecieku z akcji CBA.

- Upominam pana – zareagował Czuma.

Chwilę potem doszło do sporu o sposób, w jaki poseł Węgrzyn przeprowadza konfrontację. Zdaniem Engelkinga, który go upomniał, robi to niefachowo. – Proszę o szerszy kontekst mojej wypowiedzi – pouczał, po odczytaniu przez Węgrzyna kolejnego fragmentu stenogramu z wcześniejszego przesłuchania. Zarzucił też posłowi PO, że każe mu się odnosić do ocen Kaczmarka z jego zeznań, a nie faktów.

- Desperacko czyni pan wszystko, żeby nie udzielić odpowiedzi – zareagował Czuma. Gdy zaprotestować chciała posłanka PiS Marzena Wróbel, Czuma stwierdził: - Ma pan hałaśliwych pomocników.

Poźniej doszło do kolejnych spięć między Czumą a posłami PiS. Przewodniczący komisji zaczął blokować zadawane przez nich pytania. W efekcie posłowie PiS opuścili - na znak protestu - posiedzenie.

"Ma mówić prawdę"

Na początku posiedzenia sejmowi śledczy rozstrzygali, czy były szef MSWiA powinien mówić podczas konfrontacji z byłym zastępcą prokuratora generalnego prawdę, czy też nie.

Wątpliwości, co do sposobu w jaki powinien się zachować były szef MSWiA, zgłosił poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Nawiązał w ten sposób do decyzji prokuratury, która umarzając śledztwo (ws. utrudniania wyjaśnienia domniemanego przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa) przeciwko Kaczmarkowi uznała, że składając fałszywe zeznania, były szef MSWiA realizował przysługujące im prawo do obrony.

Eksperci komisji zgodnie uznali, że przed komisją świadkowie (w tym Janusz Kaczmarek) muszą mówić prawdę.

Po konferencji zgłosił się świadek

Przed zakończeniem konfrontacji Engelking powiedział, że podczas przeprowadzonej przez niego konferencji multimedialnej z 2007 roku, nie został upubliczniony materiał operacyjny, ani żadne dane, które zaszkodziłyby śledztwu. Kaczmarek sugerował, że mogło być inaczej. - Przekonanie Kaczmarka nie ma nic do tego, bo nie widział materiału - stwierdził Engelking.

Były zastępca prokuratora generalnego uważa, że konferencja pomogła postępowaniu, bo po niej zgłosił się świadek, który wniósł do sprawy nowe fakty.

"Kaczmarek chciał wpłynąć na Ziobrę"

Engelking wspomniał też o rozmowie, którą Kaczmarek, jako szef MSWiA, przeprowadził z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. - Chodzi o to, że Janusz Kaczmarek starał się wpłynąć na Zbigniewa Ziobro, aby on nigdy nie powiedział o tym, że wcześniej rozmawiał na temat planowanej akcji w Ministerstwie Rolnictwa - mówił Engelking.

Według niego, Kaczmarek starał się skłonić ministra do tego, aby "nagle nie mówił o tym, co miało miejsce". - To jest okoliczność, która znajduje się w aktach postępowania. Ja o tej rozmowie wiem nie z akt postępowania, ale wiem o niej, bo powiedział mi o tym Zbigniew Ziobro. Ta rozmowa winna mieć, moim zdaniem, konsekwencje natury procesowej. Dziwię się, że to nie zostało w żaden sposób przez prokuraturę wykorzystane - powiedział Engelking.

Na początku między oboma świadkami wywiązał się spór o laptopa.

Spotkanie w hotelu Marriott

Środowa konfrontacja była kontynuacją tej z lipca ub. roku. Wtedy nie udało się jej jednak dokończyć (sejmowi śledczy - po zasięgnięciu opinii ekspertów - zdecydowali o jej przerwaniu. Powód? Brak podpisów na protokołach z przesłuchań Engelkinga).

Konfrontacja miała pomóc w ustaleniu prawdy na temat przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa w 2007 r. Wtedy ABW na wniosek warszawskiej prokuratury, zatrzymała Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla.

Postawiono im zarzuty dotyczące m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Krauzem 5 lipca 2007 r. w hotelu Marriott oraz wzajemnego nakłaniania do fałszywych zeznań.

Pod koniec listopada 2009 r. prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko Kaczmarkowi, Kornatowskiemu i Krauzemu ws. utrudniania wyjaśnienia domniemanego przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa. Powód? Brak jednoznacznych dowodów na popełnienie przestępstwa.

Wcześniej to samo stało się ze śledztwem ws. przecieku. Prokuratorom - w żadnej z badanych wersji przecieku - nie udało się bowiem znaleźć jednoznacznych dowodów na popełnienie przestępstwa.

Komisja naciskowa, która bada czy za rządów PiS dochodziło do nielegalnych nacisków na prokuratorów, policjantów, funkcjonariuszy ABW i CBA, nadal sprawdza jednak wątek przecieku.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump się zmienił, a kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance rozumie jego wizję kraju - powiedzieli korespondentowi "Faktów" TVN w USA Marcinowi Wronie uczestnicy republikańskiej konwencji wyborczej w Milwaukee, były szef sztabu Trumpa Corey Lewandowski i były spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Ten ostatni stwierdził w rozmowie z mediami na marginesie konwencji, że sytuacja na świecie przywołuje na myśl 1938 rok, a działania Władimira Putina przypominają działania Adolfa Hitlera przed II wojną światową. Były prezydent USA pojawił się publicznie w poniedziałek po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie.

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

Źródło:
TVN24, PAP

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

Gdzie jest burza? W środę 17.07 nad Polską od rana pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, wieje i pada. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grad i obfite ulewy od rana

Gdzie jest burza? Grad i obfite ulewy od rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Poseł PiS Marcin Romanowski, na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, wyszedł na wolność. Maltanka Roberta Metsola po raz kolejny została wybrana na przewodniczącą europarlamentu. Z kolei Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 17 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Źródło:
PAP, TVN24

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl