- Nie zażywałem narkotyków, poza młodzieńczym wybrykiem. Ta groźba mnie ominęła – deklaruje Donald Tusk. Jak dodał, miał trudne dzieciństwo i młodość i nie jest dumny ze wszystkiego, co wtedy robił.
Premier przyznał, że z narkotykami miał w młodości do czynienia, ale było to jednorazowe zdarzenie, które – jak podkreślił – nie miało żadnego wpływu na jego późniejsze życie.
- Nigdy nie ukrywałem, moje dzieciństwo i młodość nie były łatwe. Doświadczyłem biedy i ciężkiej pracy, wielu lat tułaczki po hotelach robotniczych. To nie były święte miejsca, a my nie byliśmy aniołami – zwierzył się Tusk. Szybko jednak zaznaczył, że „wszyscy koledzy wyszli na ludzi”. - Nie zażywałem narkotyków, poza młodzieńczym wybrykiem i paleniem marihuany. Tym niemniej nie ma się czym chwalić – przyznał premier. - Nie jestem dumny ze wszystkiego co wówczas przeżyłem – dodał.
Odpowiadając na zarzuty, że tak lekko wspomniał o paleniu marihuany, stwierdził: - Chcę powiedzieć z całą mocą: wszystkie narkotyki to zło. Chcę powiedzieć, to co mówiłem moim dzieciom: Jeśli proponują ci jakikolwiek narkotyk - mów nie; bo jakikolwiek narkotyk to zło - mówił Tusk.
Na pytanie, dlaczego właśnie teraz zdecydował się na ujawnienie informacji powiedział: - Nie wywołałem tej sprawy dzisiaj. W latach 90. byłem o to pytany i powiedziałem o tym. Akcja promocyjna książki i jednego z tygodników sprawiły, że sprawa nabrała rozmachu - wyjaśnił. Jak dodał, spotkał się z wyrozumiałością, której "ludzie potrzebują, narkotyki - nie". - Ci, którzy teraz składają się na legion świętych, niech zastanowią się nad własnym życiem - dodał, wyraźnie nawiązując do uwag niektórych przedstawicieli opozycji.
O sprawie napisał "Newsweek". Dziennikarze tygodnika prześwietlili przeszłość premiera, a wnioski przedstawili w książce. Wypytali szefa rządu o sprawy rodzinne, małżeństwo, religię, używki i politykę. Najwięcej emocji wzbudziło wyznanie o narkotykach. - Palił pan, ale się nie zaciągał? - pytali dziennikarze. - W życiu nie użyłbym tej obłudnej clintonowskiej formuły, ale naprawdę nie ma o czym mówić - stwierdził Tusk.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24