Nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi czterem mężczyznom, których zatrzymali mrągowscy policjanci. Trzej mieszkańcy gminy Mrągowo i mieszkaniec gminy Piecki w styczniu dwukrotnie włamali się do domku letniskowego. Na ich trop wpadli lokalni dzielnicowi, którym wystarczył odcisk buta jednego ze sprawców pozostawiony na miejscu zdarzenia.
Do pierwszego włamania doszło w połowie stycznia. Wtedy to 39-letni Janusz S. i jego o pięć lat młodszy kolega Adam M. z domku letniskowego ukradli agregat prądotwórczy oraz podkaszarkę spalinową o wartości około 1,6 tys. zł. Jednak dla 39-letniego mieszkańca gminy Mrągowo to było za mało. Pod koniec stycznia postanowił ponownie włamać się do tego samego domku letniskowego. Tym razem w kradzieży pomogli mu 25-letni Michał G. i 28-letni Rafał S. Sprawcy tym razem ukradli kilkanaście elektronarzędzi o wartości około trzech tys. zł.
Przez kilka dni mrągowscy policjanci typowali sprawców tych dwóch zdarzeń. Na ich trop wpadli dzielnicowi, którym wystarczył odcisk buta jednego ze sprawców pozostawiony na miejscu zdarzenia. W konsekwencji cała czwórka została zatrzymana. Mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Teraz odpowiedzą przed sądem. Za kradzież z włamaniem sprawcom grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP Olszytn