Łoś spowodował poważny wypadek na Lubelszczyźnie. Najpierw wpadł pod koła tira, a potem oszołomiony miotał się po jezdni, aż spowodował zderzenie dwóch aut. Trzy osoby przewieziono na badania do szpitala. Łoś został odstrzelony.
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 19. między Wandzinem i Zalesiem.
- Potężne, kilkusetkilogramowe zwierzę wtargnęło nagle na jezdnię z pobliskiego lasu, prosto pod jadący od strony Lubartowa samochód ciężarowy. Potrącony, ranny łoś miotał się po jezdni stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu – powiedział oficer prasowy komendy policji w Lubartowie Artur Marczuk.
Jadący z przeciwka kierowca volkswagena, aby uniknąć zderzenia z rannym łosiem, zaczął szybko hamować. Jadący za nim kierowca forda nie zdołał wyhamować auta i uderzył w tył volkswagena.
Niegroźne obrażenia
Droga została całkowicie zablokowana, policja przez ponad godzinę kierowała samochody objazdami. Trzy osoby podróżujące autami, które się zderzyły, zostały przewiezione do szpitala na badania. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, prawdopodobnie odnieśli niegroźne obrażenia.
- Ponieważ ranne zwierzę miotało się i było niebezpieczne, na miejsce sprowadzono myśliwego z miejscowego koła łowieckiego, który odstrzelił łosia – dodał Marczuk.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu