- Jak najbardziej jest domniemanie niewinności osób, których wizerunki opublikowano. Ale przed Sejmem były osoby, które ewidentnie naruszały porządek publiczny, rzucały się pod koła samochodów wyjeżdżających spod Sejmu. To jest trochę nie w porządku. Myślę, że wielu Polaków jest tym poruszonych i zbulwersowanych - powiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek.
- Rzeczywiście jest komunikat wydany przez policję, przez MSWiA, z którego jednoznacznie wynika, że policja dokonała publikacji wizerunku tych osób, które uczestniczyły w tych niektórych zadymach (...) przed Sejmem. Oczywiście nie można w ten sposób tej całej demonstracji określić. W trakcie tego protestu były osoby, które demonstrowały swoje poglądy, ale były też osoby, które w sposób jawny naruszały przepisy prawa i porządku publicznego - przekazał Rafał Bochenek.
- W takiej sytuacji policja na polecenie prokuratury w ramach prowadzonych działań zdecydowała się opublikować te wizerunki - powiedział. Rzecznik rządu dodał, że ma te informacje od policji. - Policja funkcjonuje w ramach administracji państwowej. Jednoznacznie twierdzi, iż prokuratura zwróciła się z taką prośbą, aby w ramach podejmowanych działań takie wizerunki opublikować, po to, aby móc łatwiej znaleźć te osoby i je zidentyfikować - podkreślił. - Nie mam zamiaru komentować działania prokuratury. Ona zwróciła się o publikacje wizerunku, w związku z tym policja w ramach prowadzonego postępowania ma obowiązek wesprzeć prokuraturę - mówił Bochenek.
- Jak najbardziej jest domniemanie niewinności (osób, których wizerunki opublikowano - red.). Ale ta sytuacja, która miała miejsce przed Sejmem, (były tam - red.) osoby, które ewidentnie naruszały porządek publiczny, rzucały się pod koła samochodów wyjeżdżających spod Sejmu. To jest trochę nie w porządku. (…) Myślę, że wielu Polaków jest tym poruszonych i zbulwersowanych. Tak nie powinno być i nie ma na to przyzwolenia, aby prawo było łamane - podkreślił rzecznik rządu.
Opublikowane wizerunki
Na stronie Komendy Stołecznej Policji można zobaczyć wizerunki 21 osób, które - zdaniem funkcjonariuszy - mogą mieć związek ze zdarzeniami przed Sejmem w nocy z 16 na 17 grudnia 2016 roku.
Policja prosi o kontakt każdego, kto rozpoznaje osoby ze zdjęć lub posiada informacje mogące przyczynić się do ustalenia ich tożsamości, o kontakt osobisty lub telefoniczny.
KSP przekazała w czwartek, że opublikowanie wizerunków poleciła Prokuratura Okręgowa, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Jak twierdzi rzecznik, policja zrobiła to sama, w ramach własnych kompetencji wynikających z ustawy o policji w zakresie poszukiwań osób, a prokuratura może decydować tylko o publikacji osób podejrzanych, poszukiwanych listem gończym.
Prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy m.in. blokowania wyjazdu posłów i przedstawicieli rządu przez manifestujących przed budynkiem.
Autor: kło/sk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24