Ryszard Bugaj i Adam Glapiński zostali prezydenckimi doradcami w dziedzinie ekonomii. Będą pracować społecznie. Bugaj już zaczął pracę. Radzi, by jako pierwszą możliwą datę wejścia Polski do strefy euro potraktować rok 2015 i zapowiada, że Lechowi Kaczyńskiemu "będzie szeptał do ucha w duchu poszukiwania rozsądnych pomysłów".
Były przewodniczący Unii Pracy wskazał, że "datą graniczną", czyli tą, w której Polska najpóźniej powinna wejść do strefy euro, jest rok 2020. - Wszystko zależy od tempa rozwoju naszego kraju - zaznaczył były poseł i wyraził nadzieję, że "prezydent będzie chciał stawać po stronie tych ludzi, którzy dziś znaleźli się w trudnej sytuacji". Adam Glapiński zwrócił z kolei uwagę na fakt, że obecnej sytuacji "spowolnienia gospodarczego" priorytetem dla rządu powinno być jak najbardziej efektywne wykorzystanie i zagospodarowanie środków unijnych.
Inne poglądy? "O to szło"
Lech Kaczyński powołał Ryszarda Bugaja i Adama Glapińskiego na swych społecznych doradców w dziedzinie ekonomii w czwartek. Wręczając nominacje podkreślił jednak, że nie jest to symptom "zamiaru zastępowania rządu, czy próby łamania konstytucji". Prezydent podkreślił też, że obaj jego nowi doradcy mają różne poglądy polityczne niż on, ale nie jest to przeszkodą.
- Zawsze niezwykle szanowałem Ryszarda (Bugaja) za to, że przyznawał się do lewicowych przekonań, nawet kiedy było to niezmiernie niemodne, gdzieś szesnaście czy osiemnaście lat temu. Wszyscy wtedy byli w centrum i trzeba było mieć naprawdę odwagę, żeby powiedzieć, że jest się lewicowcem - podkreślił prezydent.
Mamy nie tyle znajdowanie pieniędzy - bo to może istotnie marketingowe mistrzostwo twierdzić dzisiaj, że rząd pieniądze znalazł. Rząd szuka oszczędności i cięć często bardzo trudnych z punktu widzenia funkcjonowania państwa. Lech Kaczyński
Lech Kaczyński przy okazji powoływania Bugaja i Glapińskiego na doradców powtórzył, że jego zdaniem w Polsce nadal nie ma kryzysu, a spowolnienie. Dodał jednak, że sytuacja rzeczywiście jest trudna, a rząd nie znajduje pieniędzy, tylko szuka oszczędności.
- Jak dotąd rząd RP posługuje się metodami, które określiłbym jako klasyczne. Mamy nie tyle znajdowanie pieniędzy - bo to może istotnie marketingowe mistrzostwo twierdzić dzisiaj, że rząd pieniądze znalazł. Rząd szuka oszczędności i cięć, często bardzo trudnych z punktu widzenia funkcjonowania państwa. Taka jest dziś rzeczywistość - ocenił.
Dobrzy znajomi
Ryszard Bugaj to były opozycjonista antykomunistyczny, doktor habilitowany nauk ekonomicznych. Był posłem na Sejm X (kontraktowy), I i II kadencji i przewodniczącym Unii Pracy. Teraz jest doradcą prezesa NBP i członkiem prezydenckiej Kapituły Orderu Odrodzenia Polski. W wyborach prezydenckich w 2005 publicznie poparł kandydaturę Lecha Kaczyńskiego.
Adam Glapiński - jeden z liderów Porozumienia Centrum w latach 90., ukończył SGPiS (obecnie Szkoła Główna Handlowa) w Warszawie. Jest profesorem tej uczelni, z którą jest związany od lat 70. Był posłem na Sejm RP pierwszej kadencji oraz senatorem RP (1997- 2001). Piastował urzędy: Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa oraz Ministra Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Był także ekspertem Prawa i Sprawiedliwości. Z rekomendacji związanego z tą partią ministra skarbu państwa w 2007 obejmował funkcje przewodniczącego rad nadzorczych KGHM Polska Miedź oraz prezesa zarządu Polkomtel SA.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot.PAP