Co z tą maturą? Wątpliwości uczniów i nauczycieli budzi język polski, WOS, a ostatnio matematyka. P.o. szefa Centralnej Komisji Egzaminacyjnej nie poczuwa się do odpowiedzialności. - Z naszej strony nie ma błędów – przekonuje w TVN24 Marek Legutko.
Potwierdzają się alarmy ekspertów: matura stawia na rutynę i schemat, nie samodzielne myślenie uczniów. Także w przypadku matematyki. - Zaproponowaliśmy standardowe zadanie, dokładnie w takiej konwencji, w jakiej jest w podręcznikach. Jeśli dane bierze się z wykresu funkcji, robi się założenie, że nie ma tam niespodzianek. To wina konwencji, że w zadaniu gdzie bierze się dane z wykresu, są one nieostre – przekonywał Legutko.
O co chodziło? Pechowe zadanie numer 1 z poziomu rozszerzonego dotyczyło wielomianu. Jak poinformowali nas internauci na skrzynkę Kontakt TVN24, zapomniano w nim dodać, że wielomian, którego wzór należy wyznaczyć, ma stopień 3. Inaczej istnieje nieskończenie wiele wielomianów spełniających warunki zadania. Według Legutki zadanie było testowane na uczniach przed maturą i „wszyscy, którzy je przed dostali, rozwiązywali je w sposób rutynowy”.
Nauczycielka matematyki Barbara Tarnowska nie zgadza się z tym tłumaczeniem. - Zabrakło jednego z założeń. Jeśli ktoś był na tyle dobry, żeby dokładnie zrozumieć zadanie – a 19-letni człowiek nie jest zwykle wystarczająco niezależny intelektualnie, żeby zaprzeczyć temu, co jest w teście - oznaczało to dla niego stratę czasu - uważa. - A ci, co mimo wszystko rozwiązali zadanie, udowodnili coś, co nie jest prawdą – dodała.
Według niej, wielu uczniów zauważyło błąd. – Pojawiły się nawet niepokojące wypowiedzi typu: „miałam wątpliwości od samego początku, ale to jest matura i trzeba zrobić z siebie idiotę” – relacjonowała nauczycielka.
Pytany, czy uczniowie nie będą karani za odejście od rutyny, Legutko uspokajał: - Nawet, jeżeli przyjąć rozmaite sposoby odczytania, to nasz system oceniania to uwzględnia. Tak, że maturzyści mogą być spokojni, żaden z nich nie ucierpi – stwierdził.
Komisji Egzaminacyjnej Legutko nie ma nic do zarzucenia. – Nie ma błędów ze strony Komisji. My spokojnie pracujemy. Zależy nam na tym, żeby każdy maturzysta był pewien, że jego praca zostanie bardzo starannie porównywana i rzetelnie oceniona. I tak będzie – podkreślił.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24