Jarosław Kaczyński to jeden z niewielu przywódców, który wie, że kobieta jest na tyle mądra, że trzeba ją wykorzystywać. Nie każdy mężczyzna to potrafi - powiedziała w TVN24 posłanka PiS Nelli Rokita. Jej zdaniem, oprócz wprowadzania ustawy o parytetach, należy "nagradzać" mężczyzn, którzy promują kobiety.
Rokita powiedziała, że nie będzie głosować przeciwko ustawie o parytetach płci na listach wyborczych, bo jest słuszna, ale liczy, że pewne jej zapisy zostaną zmienione podczas prac w sejmowej komisji.
To jeden z niewielu przywódców, który wie, że kobieta jest na tyle mądra, że trzeba ją wykorzystywać. Nie każdy mężczyzna to potrafi – a dobry mężczyzna, dobrze wykorzystuje kobietę Nalli
Jej zdaniem, trudno byłoby się trzymać zapisów, które zapewniają kobietom w wyborach do Sejmu, Parlamentu Europejskiego oraz rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich 50-procentową obecność na listach wyborczych (takie są założenia obywatelskiego projektu ustawy, parytet nie dotyczyłby wyborów do Senatu oraz wyborów do rad gmin, w których mieszka do 20 tys. osób, bo te wybory odbywają się według ordynacji większościowej).
- Będziemy chcieli wprowadzić lepsze rozwiązania np. relacje 40 do 60 (a nie 50 proc. - red.) tak, jak jest w innych państwach europejskich - powiedziała Rokita.
"Prezesowi PiS należy się nagroda"
Posłanka PiS, mówiąc o ustawie o parytetach, stwierdziła, że należy wynagradzać tych panów, którzy promują kobiety. - Na taką nagrodę zasługuje Jarosław Kaczyński - stwierdziła. I szybko wyjaśniła dlaczego. - To jeden z niewielu przywódców, który wie, że kobieta jest na tyle mądra, że trzeba ją wykorzystywać. Nie każdy mężczyzna to potrafi – a dobry mężczyzna, dobrze wykorzystuje kobietę - powiedziała Nelli Rokita.
Chwaląc prezesa PiS za sytuację w jego ugrupowaniu, posłanka stwierdziła, że w PO też jest "trochę mądrych mężczyzn". - Donald Tusk robi się coraz mądrzejszy - oceniła Rokita. - Mniej jest w lewicowych partiach. Kobiety lewicy, feministki są niezadowolone z sytuacji, która panuje w tych partiach - dodała.
"Dlaczego kobiety muszą dawać z siebie więcej?"
Posłanka PO Joanna Mucha podkreślała z kolei w TVN24, że celem ustawy jest zapewnienie równości w polityce, bo jest ona potrzebna. - Bardzo często słyszę ten sam argument od moich koleżanek, które często mi mówią - skoro byłam zdeterminowana i silna to dlaczego nasze inne koleżanki nie miałyby być takie same. A ja mówię, ale dlaczego miałyby być. Dlaczego kobiety muszą być bardziej zdeterminowane niż mężczyźni. Dlaczego musi być tak, że to kobieta ma dać z siebie więcej niż mężczyzna, który jest tak samo wykształcony, tak samo przygotowany do tej pracy, a jednak wchodzi do polityki bez większego problemu - powiedziała Mucha.
I dodała: - Mi zawsze chodzi o tę równość, by kobieta nie musiała dawać z siebie więcej niż mężczyzna w tym samym położeniu.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24