- Dziś Jerzy Buzek ma największe szanse na zostanie szefem europarlamentu. Jakieś 68 procent. Ale to się może zmienić – prognozuje w RMF FM Jaś Gawroński. Włoski eurodeputowany radzi też postawienie na Leszka Balcerowicza w Komisji Europejskiej.
- W walce o szefa europarlamentu Polska nie stoi na straconej pozycji – uważa Gawroński. - Wydaje mi się, że w tej chwili pan premier Buzek ma dużo większe szanse niż włoski kandydat, ale w każdym razie mamy bardzo dobrą sytuację, bo obydwaj kandydaci są bardzo dobrzy. Jakikolwiek z nich zostanie prezydentem – będzie dobrze – twierdzi europoseł.
Poparcie Berlusconiego nie przesądza
Jego zdaniem Silvio Berlusconi będzie walczył o swojego kandydata, ale to nie przesądza sprawy. W jego opinii Mario Mauro ma 32 procent szans na objęcie tego stanowiska, a Jerzy Buzek – 68. - Warto się bić o fotel szefa europarlamentu. To jest symbol. I choć w Komisji jest realna władza, ale w parlamencie jest coraz większa władza. Parlament idzie do góry, komisja staje. Parlament ma coraz więcej władzy. Zostać prezydentem parlamentu w tej, danej chwili, to bardzo ważne – ocenił.
Balcerowicz byłby fantastyczny
W kwestii polskiego komisarza Gawroński radzi, by Danutę Hubner zastąpił Leszek Balcerowicz. - Byłby fantastyczny. Jest bardzo dobrze znany w Europie i zdaje mi się, że dzięki niemu Polska mogłaby wywalczyć więcej w Komisji Europejskiej – uważa europoseł.
Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: PAP/TVN24