Prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej polecą do Turcji żeby przesłuchać Ali Agcę - poinformowały piątkowe "Wiadomości". Jego zeznania skonfrontują z dokumentami na temat zamachu na papieża Jana Pawła II, które Instytut otrzymał z Włoch.
IPN chce przesłuchać Agcę, ponieważ wielokrotnie zmieniał on swoje zeznania w sprawie zamachu na papieża. - Wydaje się to dosyć logiczne i słuszne, że w miarę możliwości należy to zweryfikować poprzez obecne przesłuchanie" - powiedziała prokurAtor Ewa Koj, naczelnik oddziałowej komisji IPN w Katowicach.
Brak pieniędzy, by poznać język prawdy
Wcześniej IPN poinformował, że jego pion śledczy otrzymał z Włoch dokumenty ze śledztwa w sprawie zamachu na Jana Pawła II. Liczą one 20 tys. stron, kolejne materiały - ok. 15 tys. kart - mają nadejść na początku przyszłego roku - poinformowała prokurator Ewa Koj, . Dodała, że IPN nie ma pieniędzy na ich tłumaczenie.
Polsce przekazano w sumie 5 płyt CD zawierających m.in. wyrok skazujący Ali Agcę i wyrok uniewinniający ws. Bułgarów podejrzanych o inspirowanie zamachu. Dokumenty są w języku włoskim, bułgarskim, tureckim, rosyjskim, niemieckim, a nawet niderlandzkim.
- Materiały te oczywiście trzeba przetłumaczyć, żeby mogły one służyć temu postępowaniu. Kolejna partia materiałów nadejdzie na początku roku. Będą to m.in. wszystkie przesłuchania Ali Agcy oraz innych podejrzanych w tym procesie - powiedziała prokurator.
Koj poinformowała też, że w ramach budżetu IPN na ten rok, chce zlecić tłumaczenia części materiałów. - Wczoraj rozmawiałam z panem prezesem (Januszem Kurtyką) i powiedział mi, że w obecnej sytuacji finansowej IPN-u nie może mi zagwarantować, że materiały te zostaną przetłumaczone - podkreśliła.
We wtorek Komisja Finansów Publicznych przekazała Sejmowi projekt, w którym opowiedziała się za obcięciem 41,5 mln zł z budżetu IPN.
Nowe światło na sprawę
IPN zwracał się o te dokumenty do włoskiego parlamentu i wymiaru sprawiedliwości. Chodziło m.in. o materiały z prac komisji śledczej obu izb włoskiego parlamentu (tzw. komisji Mitrochina) i jej raport końcowy oraz o protokoły z włoskich procesów w tej sprawie.
- To oczywiste, że najistotniejsze materiały to te z procesów, które toczyły się we Włoszech - tak zwrócenie się z prośbą o pomoc do włoskiego ministerstwa sprawiedliwości argumentowała prok. Koj.
Jak powiedziała, nie informowano wcześniej o przekazanych przez Włochów dokumentach, bo nie była znana ich ilość i skala.
Kto kazał Agcy strzelać?
Decyzja o śledztwie, które prowadzi katowicki pion śledczy IPN, zapadła w czerwcu 2006 r. Dotyczy ono "spisku komunistycznych służb specjalnych kierujących zamachem na Jana Pawła II" w maju 1981 r. Wszczęcie śledztwa IPN tłumaczył tym, że ranny w zamachu był obywatelem polskim, a przestępstwo można kwalifikować jako tzw. zbrodnię komunistyczną - czyli ścigany przez IPN, nieprzedawniający się na normalnych zasadach czyn funkcjonariusza państwa komunistycznego.
Do zamachu na Jana Pawła II doszło podczas audiencji generalnej na Placu św. Piotra w Rzymie o godzinie 17:19 13 maja 1981 r. Strzelał turecki zamachowiec Mehmet Ali Agca. Papież został ciężko ranny w brzuch. Organizatorami zamachu, według najbardziej prawdopodobnej wersji, były sowieckie służby specjalne: KGB i wywiad wojskowy GRU.
Źródło: TVN24, PAP, TVP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24