- W środę ujawnię szczegóły o osobach z PiS, które zostały skazane za korupcję, a mimo to znajdują się w bardzo istotnych punktach władztwa PiS - zapowiada Roman Giertych. Być może chodzi o prezesa Radia Lublin Mariusza Deckerta - ustalił portal tvn24.pl
Według lidera LPR, osoby te zasiadają w zarządach spółek radia publicznego. Jak powiedział szef LPR w Radiu Zet, ktoś próbował przekupić kiedyś jednego z członków LPR. - Ta osoba, skazana teraz za korupcję, jest prezesem jednej ze spółek w publicznym radiu z rekomendacji PiS - twierdzi Giertych.
Osobą, o której mówi Giertych może być Mariusz Deckert - prezes radia Lublin. W lipcu został on skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 10 tys. zł grzywny oraz roczny zakaz sprawowania stanowisk w administracji rządowej. Wyrok jest nieprawomocny, a Deckert zapowiedział złożenie apelacji. Prokuratura zarzuciła Deckertowi, że w czerwcu 2004 roku, będąc szefem kancelarii prezydenta Lublina Andrzeja Pruszkowskiego (PiS), obiecał Arkadiuszowi Robaczewskiemu 100 tys. zł łapówki. Pieniądze miały trafić do związanej z LPR fundacji Servire Veritati, której szefem był Robaczewski.
Na stronie internetowej PiS Deckert jest wymieniony jako członek Rady Krajowej tej partii.
Jak powiedział portalowi tvn24.pl Lech Haydukiewicz z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (z rekomendacji LPR i Samoobrony), Deckert jest jedyną osobą związaną z radiem publicznym i korupcją, o której słyszał. Zaznaczył jednak, że nie zna szczegółów sprawy i może się mylić.
Źródło: tvn24.pl, Radio Zet