Fundacja o. Rydzyka sądzi się o pieniądze na odwierty

 
Ruszył proces o cofnięcie Lux Veritatis dotacji na odwiertTVN24

Ruszył proces cywilny, jaki Fundacja Lux Veritatis wytoczyła Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Chodzi o wypowiedzianą przez Fundusz umowę na 27 mln zł dotacji na wykonanie odwiertu geotermalnego w Toruniu.

Lux Veritatis chce 27 milionów złotych odszkodowania. - Zobaczymy, co powie sąd. Jeśli będzie obiektywny, to sprawa jest do wygrania - oświadczył o. Tadeusz Rydzyk.

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie strony podtrzymały swe stanowiska. Reprezentująca Fundację mec. Krystyna Kosińska poparła wniosek o zapłatę odszkodowania przez Fundusz z tytułu pozbawienia dotacji. Adwokaci występujący w imieniu Funduszu wnieśli o oddalenie powództwa. Zeznawał też pierwszy świadek powołany przez stronę powodową - były prezes Funduszu.

Zobaczymy, co powie sąd. Jeśli będzie obiektywny, to sprawa jest do wygrania, tak nam mówią eksperci, prawnicy, również specjaliści sędziowie. o. Tadeusz Rydzyk

Umowa z czasów rządu PiS-LPR-Samoobrona

Umowę z czerwca 2007 r. na dofinansowanie prac przy odwiercie badawczo-poszukiwawczym (w wysokości 27,3 mln zł) Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wypowiedział w maju 2008 r.

Jako powód wskazano liczne wątpliwości dotyczące prawidłowej realizacji umowy, m.in. dotyczące praw własności nieruchomości mających stanowić zabezpieczenie wypłaty dotacji. Według powiązanej z o. Tadeuszem Rydzykiem Fundacji, był to tylko pretekst do "pozaprawnej decyzji o wypowiedzeniu umowy".

Tadeusz Rydzyk: sprawa jest do wygrania

Media ojca Rydzyka nie pozostawiają suchej nitki na NFOŚiGW, niesłusznie obarczając Fundusz winą za wypowiedzenie umowy, przemilczając jednocześnie fakty, które wskazują na niewywiązywanie się Fundacji Lux Veritatis z wynegocjowanych warunków umowy. Witold Maziarz, NFOŚiGW

- Jesteśmy przekonani zarówno o słuszności podjętej decyzji, jak i poprawności realizacji umowy po stronie NFOŚIGW. Została ona bowiem pozytywnie zweryfikowana przez Najwyższą Izbę Kontroli oraz - na żądanie Funduszu - przez zewnętrzną kancelarię prawniczą - tak pozew komentował rzecznik Funduszu Witold Maziarz.

- Media ojca Rydzyka nie pozostawiają suchej nitki na NFOŚiGW, niesłusznie obarczając Fundusz winą za wypowiedzenie umowy, przemilczając jednocześnie fakty, które wskazują na niewywiązywanie się Fundacji Lux Veritatis z wynegocjowanych warunków umowy - zaznaczył Maziarz.

W czwartek świadek strony powodowej, b. prezes Funduszu Kazimierz Kujda zeznał, że zmiana aneksem z listopada 2007 r. (tuż przed powołaniem nowego rządu PO-PSL - red.) umowy o dotację dla Fundacji polegała m.in. na zamianie zabezpieczenia wypłaty dotacji: z weksla in blanco na zabezpieczenie hipoteczne pod nieruchomość zakonu oo. redemptorystów w Toruniu.

- Zabezpieczenie hipoteczne Fundusz uważał za lepsze niż weksel - dodał Kujda. Podkreślił, że wycena tej nieruchomości znacznie przekraczała wysokość dotacji. Według świadka, to zabezpieczenie było wystarczające, choć nieruchomość nie była własnością Fundacji. - Nieruchomość nie musi być majątkiem beneficjenta umowy; ważne by w księdze wieczystej był wpis zabezpieczający Fundusz - dodał Kujda.

Adwokaci pozwanych dopytywali świadka, dlaczego Fundusz uznał wtedy, iż warunkiem dotacji ma być jednak przedłożenie przez Fundację aktu własności tej nieruchomości. - Wypłata pieniędzy może nastąpić przed uzupełnieniem dokumentów - padła odpowiedź. Adwokaci zarzucali świadkowi "rażącą niedbałość" przy zawieraniu przez Fundusz aneksu, w którym znalazły się odręczne dopiski i skreślenia. - Taka była praktyka; zmian dokonywano szybko, ale starannie - odparł świadek, według którego aneks był prawidłowy.

"Przecież pan wiedział, że będzie pan odwołany"

- Przecież pan wiedział, że będzie pan odwołany; jednak 15 listopada 2007 r. podpisał pan ten aneks - podkreślał adwokat. - Stałem na stanowisku, że wszyscy beneficjenci są równi wobec prawa, a odwołanie mnie nie miało dla tej sprawy znaczenia - odpowiedział Kujda, którego odwołano z funkcji prezesa Funduszu w styczniu 2008 r.

Kujda zeznał, że prace wiertnicze w Toruniu ruszyły w styczniu 2008 r., bo "przed podpisaniem aneksu wykonawca nie mógł wejść na budowę". - To było bardzo szybkie działanie - dodał świadek, pytany przez adwokatów Funduszu, czy Fundacja dotrzymała harmonogramu prac, który był częścią umowy z 2007 r.

Świadek zaznaczył, że Fundacji żadnych dopłat w końcu nie wypłacono. - Beneficjent musi najpierw dostarczyć pierwszą zapłaconą fakturę wraz z dokumentami rozliczeniowymi z realizacji harmonogramu, a dopłata następuje na zasadzie refundacji - wyjaśnił. Według świadka, zdarzało się wypowiadanie umów przez Fundusz, np. gdy beneficjent nie miał szans na realizację inwestycji.

Proces odroczony

Po pierwszej rozprawie proces odroczono do 8 lutego 2010 r. - to wtedy ma zeznawać kolejny świadek powołany na wniosek Fundacji.

Mec. Kosińska powiedziała, że kwestie związane z zabezpieczeniem na nieruchomości oraz z harmonogramem prac były tylko "pozaprawnym pretekstem do wypowiedzenia umowy". Dodała, że zabezpieczeniem miała być cała nieruchomość w Toruniu wraz z budynkami i w styczniu 2008 r. Fundacja dostarczyła Funduszowi odpowiedni wypis z księgi wieczystej.

Wiceprezes Funduszu Małgorzata Skucha powiedziała natomiast, że do Funduszu nigdy nie wpłynęły takie dokumenty związane z zabezpieczeniem, o które chodziło Funduszowi, który dostał tylko dokumenty o użytkowaniu wieczystym. - Nigdy nie naruszyliśmy harmonogramu prac - zapewniła z kolei dyrektor finansowa Fundacji Lidia Kochanowicz.

W trakcie prac wiertniczych Fundacja ubiegała się o zgodę na przeprowadzenie zbiórki publicznej na geotermię, ale MSWiA wydało decyzję odmowną. Mimo cofnięcia dotacji Fundacja kontynuuje przedsięwzięcie. Wykonano otwór badawczy, ale do eksploatacji złóż geotermalnych konieczne było wykonanie drugiego otworu, do którego byłaby wtłaczana woda po oddaniu ciepła. Prace nad nim ruszyły w sierpniu 2009 r. i - jak powiedziała Kochanowicz - są na ukończeniu.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Libański Hezbollah podał w niedzielę rano, że rozpoczął atak na Izrael w odpowiedzi na śmierć wysokiego rangą dowódcy wojskowego, który 30 lipca zginął w izraelskim ataku na Bejrut. Ministerstwo obrony Izraela ogłosiło stan wyjątkowy.

Libański Hezbollah ogłosił, że rozpoczął atak na Izrael

Libański Hezbollah ogłosił, że rozpoczął atak na Izrael

Źródło:
PAP, Reuters

Podczas nocnego pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania doszło do silnego wybuchu. 11 strażaków zostało rannych i wymagało hospitalizacji. Dwóch jest nadal poszukiwanych. Ranne zostały również trzy inne osoby.

Wybuch podczas pożaru kamienicy. Trwają poszukiwania dwóch strażaków

Wybuch podczas pożaru kamienicy. Trwają poszukiwania dwóch strażaków

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Rosjanin Paweł Durow, miliarder i założyciel komunikatora Telegram, umożliwiającego między innymi wysyłanie szyfrowanych wiadomości, został w sobotę wieczorem zatrzymany na paryskim lotnisku Le Bourget - poinformował portal TF1 Info, powołując się na swoje źródła. Durow był poszukiwany przez francuski wymiar sprawiedliwości za brak współpracy z organami ścigania w związku ze śledztwem dotyczącym komunikatora.

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji

Źródło:
PAP, tvn24.pl, Nexta

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna zgłosił się sam. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Trzy osoby zginęły. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Trzy osoby zginęły. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

IMGW wydał alarmy pierwszego i drugiego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed bardzo wysoką temperaturą, która w cieniu może sięgać 34 stopni Celsjusza. Sprawdź, gdzie będzie upalnie.

Ponad połowa Polski objęta ostrzeżeniami przed skwarem

Ponad połowa Polski objęta ostrzeżeniami przed skwarem

Źródło:
IMGW

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl