Ponad 36 tysięcy złotych kosztowały przemyskie Samorządowe Kolegium Odwoławcze fikcyjne podróże prezesa. SKO przez osiem lat zwracało Januszowi B. koszty paliwa, którego nie zatankował. Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa.
CBA ustaliło, że Janusz B. od 2000 roku wielokrotnie deklarował na piśmie odbycie prywatnym samochodem fikcyjnych podróży służbowych. Za każdą żądał od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Przemyślu zwrotu kosztów i pobierał pieniądze. Przez osiem lat uzbierało się w sumie ponad 36 tys. zł.
Janusz B. usłyszał zarzuty oszustw i poświadczania nieprawdy, ale ta lista może się powiększyć. Prokuratura zastosowała wobec niego kaucję, zakaz opuszczania kraju oraz zawiesiła w funkcji prezesa przemyskiego SKO.
Źródło: CBA
Źródło zdjęcia głównego: TVN@4