W przyjaznej atmosferze, ale i w cieniu słowackiej tragedii, czyli zderzenia autobusu z pociągiem, w którym zginęło 12 osób, prezydenci Polski i Słowacji rozmawiali o zacieśnianiu więzów współpracy obu krajów. Lech Kaczyński "stanowczo podkreślał" w towarzystwie prezydenta Ivana Gaszparovicza, że "euro nie jest drogą do wyjścia z kryzysu gospodarczego". Słowacja jako pierwszy z krajów naszego regionu od 1 stycznia jest w strefie euro.
- Mamy szansę na to, żeby dotknęło nas jedynie duże spowolnienie, a nie kryzys - przekonywał Lech Kaczyński. Nasz prezydent podkreślał też, że Polakom na pewno skóry nie uratuje pośpieszne wprowadzanie europejskiej waluty. - Stanowczo chciałbym odrzucić tezę, że euro to jest droga do wyjścia z obecnego kryzysu - oceniał w towarzystwie słowackiego przywódcy, którego kraj jako pierwszy z środkowoeuropejskiego regionu od pierwszego stycznia tego roku zarabia i wydaje w euro.
Wspólnymi siłami we wspólne nieszczęście
Nasz prezydent po raz kolejny powtórzył, że to właśnie w strefie euro są teraz największe kłopoty, walka z kryzysem i przyjęcie euro to dwie różne sprawy. Lech Kaczyński podkreślił jednak, że kryzys to nasze "wspólne nieszczęście" i dlatego powinniśmy wszyscy szukać sposobów by z tym nieszczęściem walczyć.
Jednym z takich sposobów mogłoby być wzmocnienie współpracy polskich i słowackich regionów przygranicznych. Obaj prezydenci deklarowali wsparcie dla tej inicjatywy. Chodzi w szczególności o bardziej efektywne wykorzystywanie przez samorządy środków unijnych.
Wymienili się orderami
Mówienie o współpracy ośrodków przygranicznych miało tym donoślejszy wydźwięk bo prezydenci spotkali się właśnie na przejściu granicznym Chyżne–Trstena, a resztę dnia spędzili na polsko-słowackim pograniczu. Po stronie polskiej Lech Kaczyński i Ivan Gaszparovicz odwiedzili Jabłonkę w powiecie nowotarskim, a po stronie słowackiej miejscowości Novot i Namestovo.
W Namestovie Lech Kaczyński odznaczył Ivana Gaszparovicza najwyższym polskim odznaczeniem – Orderem Orła Białego. Z rąk słowackiego przywódcy nasz prezydent odebrał z kolei najwyższy order słowacki - Podwójny Biały Krzyż.
W miejscowości Novot prezydenci długo przyglądali się wyścigom zaprzęgów. Przed zawodami gości powitał starosta Novoti Franciszek Poleta, a miejscowe dzieci wręczyły im wielki bochen chleba. Lech Kaczyński zaznaczył, że Polacy i Słowacy są bliskimi sobie narodami, a "wspólna zabawa jest tego najlepszym dowodem".
Zabawa w cieniu tragedii
Po południu na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta ukazała się depesza kondolencyjna w związku z tragicznym wypadkiem autobusu na Słowacji. - Poruszony informacją o dzisiejszym tragicznym wypadku słowackiego autokaru (...), chciałbym w imieniu narodu polskiego przekazać najszczersze wyrazy współczucia rodzinom ofiar, poszkodowanym i ich bliskim. Łączę się w bólu i modlitwie z pogrążonym w smutku i żałobie Narodem Słowackim - napisał polski prezydent.
W wyniku zderzenia autobusu z pociągiem, do którego doszło w sobotę na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w centralnej części Słowacji zginęło 12 osób. Rannych zostało ok. 20 osób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ fot. PAP