Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Lubiczu Górnym pod Toruniem. Dym wydobywający się z jednego z domów kompletnie przesłonił widoczność na drodze. Zdezorientowani kierowcy wpadali jeden na drugiego. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło też w Lubuskiem. W wypadku ranne zostały cztery osoby.
Informację i zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy od naszego internauty na platformę Kontakt TVN24.
Wszystko wydarzyło się w chwilę po godz. 9 na drodze w Lubiczu Górnym. Mieszkaniec jednego z przydrożnych gospodarstw napalił w swoim piecu. Jak mówi oficer dyżurny z toruńskiej policji, mężczyzna użył legalnych środków opałowych, nie jest więc winny temu, co nastąpiło dalej.
Wina ciężarówki
Dym wydobywający się z domu drastycznie ograniczył widoczność na drodze. Najpierw zatrzymał się na drodze kierowca samochodu osobowego, a za nim następny. Stłuczkę spowodował kierujący ciężarówką, który wjechał w stojące pojazdy. - Mężczyzna prawdopodobnie zostanie ukarany mandatem - powiedział dyżurny.
Dwie osoby z jednego z samochodów osobowych trafiły do szpitala. Są teraz badane ich obrażenia, jednak wszystko wskazuje na to, że nie są one poważne. Od kwalifikacji ran zależało będzie, czy zdarzenie zostanie uznane za wypadek, czy jedynie kolizję drogową.
Zablokowana krajowa 24
Niebezpiecznie też na drodze krajowej nr 24. Cztery osoby zostały ranne w wypadku, do jakiego doszło w pobliżu Przytocznej w Lubuskiem. Trasa ze Skwierzyny do Poznania jest zablokowana - poinformował Sławomir Konieczny z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Policja kieruje pojazdy objazdami. W wypadku uczestniczyły trzy samochody osobowe - mazda, toyota i peugeot. Okoliczności ich zderzenia bada policja.
Źródło: Kontakt TVN24,PAP
Źródło zdjęcia głównego: Film: anonimowy internauta