- Nie wydawałem ministrowi Sikorskiemu zakazu spotykania się z prezydentem - mówi premier Donald Tusk. Tymczasem Kancelaria Prezydenta twierdzi, że szef MSZ w rozmowie z prezydenckim ministrem Maciejem Łopińskim poinformował, że premier nie wyraził zgody na jego spotkanie z Lechem Kaczyńskim.
Oświadczenie Kancelarii odnosi się do środowej wypowiedzi Donalda Tuska, który powiedział dziennikarzom, że nie zabraniał Sikorskiemu spotkać się z Lechem Kaczyńskim. Nawiązał w ten sposób do plotek o tym, jakoby zablokował spotkanie szefa MSZ z prezydentem, do jakiego miało dojść w połowie lipca - w dniu, w którym "Dziennik" opublikował fragmenty rozmowy między prezydentem a szefem polskiej dyplomacji nagranej w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego 4 lipca.
Kłamstwo, czy nieporozumienie?
- Czy zwolnił Pan już z zakazu widywania się z prezydentem ministra Sikorskiego? - zapytała dziennikarka Donalda Tuska na spotkaniu w Konstantynowie Łódzkim. - Ja nie wydawałem zakazu ministrowi Sikorskiemu. W ogóle nie pracuję metodą zakazów. Jeśli ktoś czuje do kogoś miętę, może się spotykać i ja nie mam tutaj żadnej osobistej potrzeby, żeby to utrudniać - powiedział.
Kilka godzin później zareagowała Kancelaria Prezydenta. W wydanym oświadczeniu czytamy, że "pan Minister Radosław Sikorski w rozmowie telefonicznej z Ministrem Maciejem Łopińskim stwierdził, że Prezes Rady Ministrów Donald Tusk nie wyraził zgody na jego spotkanie z Lechem Kaczyńskim".
Zdaniem Kancelarii, "takim stanowiskiem" premiera Sikorski "tłumaczył fakt nieodbycia rozmowy z Prezydentem, o które zresztą sam zabiegał".
"Spotkanie które się odbyło, albo nie"
Dwie sprzeczne wersje skomentował w "Magazynie 24 godziny" minister kultury Bogdan Zdrojewski. - Ta informacja (z Kancelarii Prezydenta - red.) może być o tyle nieścisła, że dotyczy dwóch różnych informacji. Mam zaufanie do premiera i ministra Sikorskiego i wiem, że w określonych sytuacjach informacje, które były przekazywane, były bardzo precyzyjne - powiedział Zdrojewski.
Dodał, że nie przywiązywałby wagi do takiej różnicy zdań, bo od czasu do czasu w przypadku spotkań po kolei sytuacje mogły być różne. - Ta wypowiedź może odnosić się do spotkania, które się odbyło, ale także do tego, które się nie odbyło - uważa minister.
Kamiński: Niech Tusk zaprzestanie agresywnych ataków
Minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński zwrócił się z apelem do premiera Donalda Tuska, aby "zaprzestał agresywnych ataków" na Lecha Kaczyńskiego, a zajął się rządzeniem. Odniósł się do słów Donalda Tuska, który podczas wizyty w Konstantynowie Łódzkim (czytaj więcej) krytycznie wypowiadał się o polityce prezydenta.
Według Kamińskiego, takie ataki to nie jest pomysł samego szefa rządu lecz departamentu w Kancelarii Premiera, który przygotowuje monitoring mediów wraz komentarzami, jak rozmawiać z dziennikarzami. CZYTAJ WIĘCEJ
- Ten departament powstał po to, aby posługiwać się językiem nienawiści także w stosunku do Lecha Kaczyńskiego - powiedział minister Kamiński.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24