Miał być "temat dnia", skończyło się na bardzo ogólnych deklaracjach. Piotr Kraśko przez kilka minut namawiał Donalda Tuska na debatę z Jarosławem Kaczyńskim. Premier podszedł jednak do tematu bez entuzjazmu i odpowiadał ogólnikami. Za to PiS nie miałby nic przeciwko - pod warunkiem, że debata poprzedzałaby referendum o euro.
- 62 procent naszych widzów nie wie, jak rząd chce walczyć z kryzysem. Czy nie uważa pan, ze obywatele zasługują na rzetelną, długą debatę, godzinną, 45minutową pana z liderem opozycji? – zapytał pod koniec pierwszego wydania nowego programu Telewizji Polskiej "Temat Dnia" Piotr Kraśko. Jednak mocny akcent nie do końca wypalił.
Jestem gotów o każdej porze dnia i nocy debatować, tłumaczyć i oponentom, i opinii publicznej jak przejść suchą nogą przez kryzys dt
- Ale taka debata – przerwał Kraśko – powinna się odbyć w studio telewizyjnym, nie w kancelarii prezydenta, gdzie media wyproszono - stwierdził. Premiera nie przekonał. - Czy pan chce tu załatwić dobry interes dla TVP? – zapytał podejrzliwie szef rządu. – Może wszystkie telewizje to zorganizują – podzielił się Kraśko i dodał, ze na taką debatę „zasługują obywatele”.
Czerwony pasek w TVP Info
Rozmawiać zawsze warto. Będę namawiał pana prezesa, żeby przyjął propozycję. Choć gołym okiem widać, że premier chce podzielić odpowiedzialność za kryzys i zagadać problem jk
Natychmiast w TVP Info pojawił się czerwony pasek: Tusk chce debaty ws. kryzysu z Kaczyńskim.
PiS za debatą, ale z warunkami
Sprawę podchwycili też posłowie PiS. - Rozmawiać zawsze warto. Będę namawiał pana prezesa, żeby przyjął propozycję. Choć gołym okiem widać, że premier chce podzielić odpowiedzialność za kryzys i zagadać problem – stwierdził Jacek Kurski w rozmowie z tvn24.pl.
A rzecznik PiS Adam Bielan uściśla: - Jesteśmy gotowi do debaty, ale powinna się odbyć w ramach kampanii przed referendum o wprowadzeniu euro. Po co debatować i przekonywać, skoro naród nie będzie mógł zdecydować? – uważa Bielan.
Jako że na referendum się nie zanosi - PO wielokrotnie zapowiadała, że go nie będzie - to i debata pozostanie w sferze deklaracji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: fotorzepa