- Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Jutro próba generalna i czekamy z utęsknieniem na uroczystość - mówił w TVN24 płk Roman Januszewski. Żołnierze w pocie czoła ćwiczą na warszawskim Bemowie przed defiladą 15 sierpnia.
Wojsko szlifuje defiladowy krok w kilku miejscach. Na warszawskim Bemowie piechota i marynarze ćwiczą marsze, zwroty w tył, salutowanie, stanie na baczność i inne potrzebne na defiladzie umiejętności. Z kolei lotnicy swoje misterne ewolucje udoskonalają nad bazą lotniczą w Mińsku Mazowieckim.
Ma być lepiej
A jest do czego się przygotowywać, bo, jak informuje MON, tegoroczna defilada będzie większa niż poprzednie - rozpocznie się na pl. Trzech Krzyży, a zakończy na ul. Sobieskiego. Trybuna honorowa ma stanąć przy Belwederze.
Zobaczyć będzie można m.in. czołgi Leopard 2A4 i PT-91, a także bojowe wozy piechoty BWP. Nad miastem, jeśli tylko dopisze pogoda, zaprezentują się też śmigłowce i samoloty. Będą pododdziały reprezentujące wojska lądowe, marynarkę wojenną, siły powietrzne i wojska specjalne, a także pododdziały rekonstrukcyjne - piesze i konne.
Nowe-stare święto
Dzień 15 sierpnia, rocznica zwycięskiej bitwy w wojnie polsko-bolszewickiej, został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 roku i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października, w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku świętem Wojska Polskiego ponownie stał się dzień 15 sierpnia.
Źródło: TVN, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24