Gdyby wybory odbywały się na początku października, na PO zagłosowałoby 40 proc. ankietowanych deklarujących udział w wyborach, a na PiS 20 proc. - wynika z sondażu CBOS. W porównaniu do wyników podobnego sondażu z września partia Jarosława Kaczyńskiego nieznacznie zmniejszyła dystans do swojego największego rywala.
Z najnowszego, październikowego sondażu CBOS wynika, że swoich przedstawicieli w parlamencie miałyby także PSL i SLD. Poparcie dla każdego z tych ugrupowań zapowiedziało po 6 proc. zdeklarowanych uczestników wyborów.
Udział w wyborach deklaruje 56 proc. respondentów CBOS.
Sondaż przeprowadzono w dniach 3–7 października na 1107 osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
O września najwięcej zyskał PSL
Tymczasem w podobnym sondażu CBOS przeprowadzonym od 5 do 9 września na próbie 1070 osób, PO miało 41-procent poparcia, a na PiS głosowałoby 19 proc. badanych. W Sejmie znalazłoby się też SLD (6 proc.).
Pozostałe ugrupowania nie przekroczyłyby progu wyborczego. PSL poparłoby jedynie 4 proc. badanych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl