- Oskarżony nie zmieniłby na wolności dotychczasowego sposobu życia - tłumaczył w czwartek swoją decyzję sędzia Michał Błoński. Sąd w Łodzi skazał byłego reprezentanta Polski na 1,5 roku więzienia. To kara jaką poniesie piłkarz za znęcanie się nad matką i konkubiną, a także agresywne zachowanie względem policjantów. Wyrok nie jest prawomocny.
Sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. Zdecydował też, że zmagający się z problemem alkoholizmu Igor S. odbędzie wyrok w systemie terapeutycznym. Podczas odsiadki będzie mógł podjąć terapię odwykową.
Żeby pomóc, trzeba leczyć
- Oskarżony być może jest dobrym człowiekiem, ma słaby charakter, popadł w alkoholizm i żeby oskarżonemu tak naprawdę pomóc to trzeba go leczyć i na pewno nie w warunkach wolnościowych – uzasadniał decyzję sędzia Michał Błoński. Długa lista zarzutów
Łódzka prokuratura postawiła Igorowi S. pięć zarzutów dotyczących okresu od maja do listopada 2007 roku. Najpoważniejszy dotyczył znęcania się piłkarza nad matką. Według śledczych były reprezentant Polski miał ją molestować psychicznie. Piłkarz odpowiadał także, za stosowanie gróźb wobec byłej konkubiny, matki jego dziecka. Groził też policjantom, którzy go zatrzymali. Kiedy jestem pijany, nie wiem co robię
Igor S. nie przyznał się do winy. Powtarzał, że "gdy jest pijany, nie wie co robi". Świadkowie z kolei tłumaczyli, że to alkohol uwalniał w nim agresję. Prokurator domagał się dla oskarżonego kary dwóch lat więzienia, jednak sąd zdecydował się na 1,5 roku.
- Podczas wcześniejszego pobytu w areszcie nie wyciągnął pozytywnych wniosków i dopuścił się kolejnych bezprawnych zachowań. W opinii biegłych psychiatrów i psychologa praktycznie nie istnieje szansa na to, że oskarżony na wolności zmieni swój dotychczasowy sposób życia – mówił sędzia Błoński. To nie pierwszy wybryk
Igor S. wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. W maju został zatrzymany, gdy wyrywał krzesełka na stadionie ŁKS, a następnie wdał się utarczkę z policjantami w trakcie meczu łódzkiej drużyny z Lechem Poznań. Trzy miesiące później został zatrzymany za stosowanie gróźb karalnych pod adresem matki jego dziecka.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24