Muzeum w Oświęcimiu i historyczne obiekty byłego obozu KL Auschwitz mogą ulec zniszczeniu. Dyrekcja obiektu szacuje, że na ich konserwację potrzeba 200 mln złotych, a rocznie z budżetu państwa muzeum otrzymuje 20 razy mniej. Jeśli nie znajdą się pieniądze najczarniejszy scenariusz może się ziścić - alarmuje "Dziennik Polski".
Piotr Cywiński, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, uważa, że ciężar ratowania historycznych obiektów powinna wziąć na siebie wspólnota międzynarodowa. Wielokrotnie stawiała ona, i wciąż stawia, wysokie wymagania dotyczące wyglądu i funkcjonowania najbardziej znanego w świecie miejsca pamięci.
Nie idzie jednak za tym wsparcie finansowe. - Najwyższy czas to zmienić – podkreśla na łamach "Dziennika Polskiego" Cywiński. - W przeciwnym razie obiekty rozlecą się - ostrzega.
Na własnym i państwowym wikcie
Gdybyśmy położyli nową dachówkę, wystarczyłoby 50-60 tys. zł. Ale my zdejmujemy tę historyczną i pieczołowicie czyścimy każdą sztukę. Piotr Cywiński, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau
Od ponad 60 lat oświęcimskie muzeum finansowane jest głównie z pieniędzy polskich podatników. Państwowa dotacja wynosi obecnie ok. 10 mln zł rocznie. Drugie tyle placówka zdobywa dzięki usługom przewodników, sprzedaży wydawnictw i prowadzeniu parkingu - pisze "Dziennik Polski". Na tym tle pomoc z zagranicy jest symboliczna: 600 tys. zł. To znacznie mniej, niż kosztuje remont dachu jednego tylko bloku byłego obozu - wylicza gazeta.
"Dachówka po dachówce"
- Gdybyśmy położyli nową dachówkę, wystarczyłoby 50-60 tys. zł. Ale my zdejmujemy tę historyczną i pieczołowicie czyścimy każdą sztukę, uzupełniamy ubytki, impregnujemy i dopiero tak odnowiona powraca na swoje miejsce – tłumaczy dziennikowi Cywiński.
Potrzeby w milionach
Na 170 hektarach muzeum w Brzezince największe obawy budzi stan murowanych baraków. Konstrukcje muszą zostać wzmocnione. Pochłonie to 40 mln zł. Kolejne kilka milionów będzie kosztować konserwacja baraków drewnianych, a 20 mln zł - zabezpieczenie posadzek lub kominów po już zniszczonych zabudowaniach.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24