Trzeba od razu, na gorąco, żeby nie czynić żadnych zwodów, krytycznie ocenić takie słowa - powiedział Tomasz Nałęcz, komentując krytykę sojuszu z USA, jaka padła z ust szefa MSZ. Fragmenty nagranej rozmowy Sikorskiego z Rostowskim ujawnia "Wprost". Zdaniem doradcy prezydenta, rząd i opozycja powinny współpracować w celu rozwiązania kryzysu wywołanego ujawnieniem kolejnych nagrań.
- Trzeba od razu, na gorąco, żeby nie czynić żadnych zwodów, krytycznie ocenić takie słowa. Trzeba też cierpliwie poczekać na wyjaśnienia samego zainteresowanego i na reakcje premiera. To jest poważna sytuacja - powiedział dziennikarzom Nałęcz. Dodał, że rząd i opozycja powinny współpracować w celu rozwiązania kryzysu. - To jest sytuacja tak poważna, że większość rządowa i mniejszość opozycyjna powinni usiąść i razem zastanowić się nad sposobem wyjścia z tego głębokiego kryzysu, w którym anonimowy reżyser ukrywający się w cieniu coraz bardziej destabilizuje nasze państwo - stwierdził Nałęcz.
"Krzywda dla polityki zagranicznej"
Ryszard Czarnecki z PiS stwierdził, że słowami o sojuszu z USA minister Sikorski "wyrządził wielką krzywdę polskiej polityce zagranicznej", a taka wypowiedź w kontekście sytuacji na Ukrainie i polskiego zaangażowania w sprawę jest "dramatyczna". - Minister Sikorski zrobił wielką krzywdę polskiej polityce zagranicznej zapewne nieodwracalną w najbliższym czasie. Pokazał, że polski rząd jest niewiarygodny, że stosuje taką taktykę "double standards" - co innego mówi się oficjalnie, a kompletnie co innego robi. W sytuacji tego co się dzieje na Ukrainie taka wypowiedź jest straszliwa, wręcz dramatyczna - stwierdził Ryszard Czarnecki z PiS.
Jego zdaniem rząd już skompromitował się na arenie międzynarodowej, a wypowiedź Sikorskiego tę kompromitację jeszcze pogłębiają. Jego zdaniem jest to "katastrofa totalna".
Cios dla wiarygodności
Jak zauważył Marek Siwiec z Twojego Ruchu, wypowiedź ministra godzi w jego wiarygodność, którą trudno będzie teraz odbudować. - Będzie bardzo ciężko ministrowi Sikorskiemu (...) wyjść z tego. To nie ułatwia sprawowania urzędu. (...) Dyplomacja to jest ostatnia dziedzina, w której można sobie pozwolić na rozjechanie swojej wiarygodności. Nikt nie chce wtedy rozmawiać jeśli ktoś zdeklaruje, że nie jest wiarygodny - zauważył Siwiec.
Siwiec uważa, że im szybciej premier wyciągnie wnioski z sytuacji tym szybciej będzie możliwość zarządzania kryzysem. Przypomina, że PO wciąż ma większość w parlamencie i to daje jej "pakiet kontrolny sytuacji". - Jeśli (Tusk - red.) będzie udawał, że to jest epizod i sprawa rozejdzie się po kościach to łomot, który czeka Platformę Obywatelską jest porównywalny do tego co spotkało SLD - mówił.
"Kto nagrywa? Po co nagrywa?"
Stanisław Żelichowski z PSL zauważył, że trzeba wyjaśnić kto stoi za nagraniami. Wytyka także politykom PO sposób prowadzenia politycznych rozmów, które powinny być prowadzone w gabinetach, a nie w restauracjach. - Na razie trzeba zobaczyć w czyim scenariuszu gramy. Tego nie wiemy. (...) Ktoś nagrywa z zewnątrz. Kto nagrywa? Po co nagrywa? Tego nie wiemy. (...) Gdyby to było jak w cywilizowanym świecie i ministrowie prowadziliby politykę w cieniu gabinetów. To nie byłoby problemu (...) Natomiast jeśli uprawiają politykę w knajpach to jest problem. Sami się prosili by ktoś ich nagrał.
Z kolei Krzysztof Gawkowski z SLD domaga się dymisji nagranych ministrów. - Donald Tusk popełnił falstart już w zeszły poniedziałek, kiedy nie powiedział - Sienkiewicz musi odejść. Dzisiaj powinien powiedzieć: Sienkiewicz, Sikorski, Bieńkowska, odchodzą - stwierdził polityk SLD.
Sikorski z Rostowskim
Szef MSZ Radosław Sikorski stwierdził w rozmowie z Jackiem Rostowskim, której fragmenty ujawnił "Wprost", że polityka prowadzona przez premiera i szefa MON jest błędem, zaś polsko-amerykański sojusz jest nic niewarty, a wręcz jest szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Określił też mentalność Polaków jako "murzyńskość". Mówił również o tym, jak przy pomocy komisji śledczej "zaj***ć PiS". Kontekst rozmowy nie jest znany, miało do niej dojść na przełomie stycznia i lutego.
Autor: kło//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24