Sześcioletnia dziewczynka zginęła w środę w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku podczas przejażdżki quadem. Pojazd prowadziła 14-latka.
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek wieczorem w okolicach Odechowa w pow. łęczyckim. Trójka dzieci, wykorzystując nieuwagę dorosłych pojechała quadem na przejażdżkę. Jak ustalono, pojazdem kierowała 14-latka. Razem z nią jechał jej 12-letni brat i sześcioletnia kuzynka.
Quad przygniótł dziewczynkę
- Dzieci jechały gruntową drogą w okolicach rodzinnego gospodarstwa. W czasie jazdy, prawdopodobnie w momencie skręcania, quad się przewrócił. Pojazd prawdopodobnie przygniótł najmłodszą dziewczynkę. Dwójce pozostałych dzieci nic poważnego się nie stało - powiedział rzecznik łęczyckiej policji Dariusz Kupisz.
Ranna sześciolatka została przewieziona do szpitala. Miała poważne obrażenia wewnętrzne. Przeszła operację, ale lekarzom nie udało się jej uratować. - Nad ranem zostaliśmy powiadomieni, że zmarła - dodał policjant.
Policja bada sprawę, rodzice w szoku
Jak ustalono, ojciec dziewczynki, która kierowała pojazdem, w chwili wypadku był na pobliskim polu. Dotąd policji nie udało się jeszcze przesłuchać rodziców dzieci, którzy są w szoku.
Pojazd, który był własnością ojca 14-latki, został zabezpieczony przez policję.
- W trakcie postępowania będziemy ustalać okoliczności wypadku i sprawdzać czy była to samowola dzieci, czy też były zaniedbania ze strony rodziców - wyjaśnił rzecznik.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu