Za krótką przejażdżkę na rowerze czeka go sąd rodzinny. 16-latek z Korsz pod Kętrzynem (woj. warmińsko-mazurskie) wsiadł na rower, choć miał 4 promile alkoholu we krwi. Chłopak wpadł, bo policjanci zwrócili uwagę na młodego rowerzystę, który porusza się "wężykiem".
Uwagę policjantów przykuła dziwna jazda młodego rowerzysty. Jak przyznaje rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji, 16-latek jechał po drodze "wężykiem".
Kiedy funkcjonariusze zatrzymali chłopaka i zbadali go alkomatem, okazało się że ma we krwi 4 promile alkoholu.
Policjanci sprawdzają teraz, gdzie nastolatek kupił alkohol i czy pił go sam.
16-latek odpowie za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu przed sądem rodzinnym i sądem dla nieletnich. Sąd może zdecydować o objęciu chłopaka nadzorem kuratora.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: SXC