Kilkanaście minut wystarczyło by z auta została tylko metalowy szkielet. W Zbrachlinie w woj. kujawsko-pomorskim samochód osobowy doszczętnie spalił się z niewiadomych przyczyn. Zdjęcia samochodu przesłał internauta Mateusz na platformę Kontakt TVN24.
Na drodze krajowej nr 5, na odcinku pomiędzy Bydgoszczą a Świeciem, prowadzący fiata punto zauważył dym unoszący się spod maski i zatrzymał samochód na poboczu. Po chwili, kierowca wybiegł z auta, auto stanęło w płomieniach.
Nie pomogły dwa wozy
Niestety, nie pomogła błyskawiczna akcja straży pożarnej. Na miejsce dotarły dwa wozy gaśnicze - ze Świecia i Wałdowa, jednak ogień był tak silny, że w całości strawił auto.
Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Na szczęście nikt w nim nie ucierpiał.
Źródło: Kontakt TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: zdj. internauta Mateusz