To hańba. Polska nie chce podpisać i ratyfikować dwóch konwencji o produkcji "złej amunicji" - wytyka "Trybuna".
Kiedy większość krajów UE i NATO podpisała już, a teraz przygotowuje się do oficjalnego przyjęcia konwencji o zakazie produkcji, składowania i wykorzystywania amunicji kasetowej, na XVI Międzynarodowym Salonie Obronnym w Kielcach minister obrony Bogdan Klich ogląda amunicję kasetową, która od lat sieje największe spustoszenie wśród ludności cywilnej - zauważa gazeta.
W maju w irlandzkim Dublinie przygotowano projekt międzynarodowej umowy zakazującej jej produkcji, składowania i użycia. Choć uczyniło to już 110 państw, Polska nie zamierza jej podpisać. Tak jak Chiny, Rosja, czy USA. Stajemy w jednym szeregu z producentami śmierci - pisze "Trybuna".
Źródło: "Trybuna"